Georgios Giakoumakis dołączył do Górnika Zabrze w zimowym okienku transferowym, zasilając kadrę czternastokrotnego mistrza Polski wspólnie ze swoim rodakiem Stavrosem Vasilantonopoulosem. Od tego momentu grecki napastnik rozegrał w barwach naszego klubu osiem spotkań, zdobywając w nich trzy bramki i notując jedną asystę.
Debiutanckiego gola 25-letni grecki napastnik zdobył w pierwszym spotkaniu po wznowieniu rozgrywek PKO Ekstraklasy, w którym Górnik Zabrze w wyjazdowej potyczce zmierzył się w ramach 27. kolejki rozgrywek z ŁKS-em Łódź, wygrywając z beniaminkiem 0:1, właśnie po golu zdobytym w 36. minucie przez Giakoumakisa, dającym drużynie komplet ważnych punktów i przełamanie trwającej od niemal roku fatalnej passy 13. spotkań bez zwycięstwa na wyjeździe. Tutaj można zobaczyć skrót tego spotkania.
Drugiego gola Giako ustrzelił w domowym pojedynku 31. serii spotkań, pomiędzy Górnikiem Zabrze a Koroną Kielce, wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie w 18. minucie ligowej konfrontacji. Ostatecznie nasza drużyna ten niezwykle emocjonujący pojedynek wygrała 3:2, a zwycięstwo w ostatnich sekundach zagwarantował zabrzanom najskuteczniejszy strzelec w zespole Marcina Brosza, Igor Angulo. (Tutaj dostępny jest skrót meczu z Koroną Kielce).
W miniony wtorek Trójkolorowi ponownie wyruszyli do Łodzi, z której znów powrócili w doskonałych nastrojach, z dorobkiem trzech punktów, do zdobycia których i tym razem przyczynił się Giakoumakis. Piłkarz w 59. minucie wypracował rzut karny, zamieniony na bramkę przez Igora Angulo, a dwie minuty później samodzielnie podwyższył rezultat meczu na 0:3, kierując futbolówkę w światło bramki strzeżonej przez Arkadiusza Malarza.
(Tutaj dostępny jest skrót tego spotkania).
We wczorajszej potyczce z Wisłą Kraków 25-letni napastnik niestety nie zdołał dopisać do swego strzeleckiego dorobku kolejnego gola, za to w końcówce spotkania zarobił trzecią żółtą kartkę w bieżącym sezonie. Kolejne upomnienie skutkować będzie jednym spotkaniem przymusowej pauzy. Tuż po ostatnim gwizdku arbitra, zwiastującym koniec meczu, Georgios udzielił krótkiego wywiadu dla klubowej telewizji, w którym następująco skomentował przebieg piłkarskich zmagań:
„(…) Jesteśmy trochę rozczarowani, ponieważ przegraliśmy jeden mecz po długim czasie i przegraliśmy go w naszym domu, więc nie jesteśmy szczęśliwi i przykro nam z tego powodu. Myślę, że ten miesiąc był naprawdę trudny. Mieliśmy wiele meczów, wygraliśmy lub co najmniej nie przegraliśmy żadnego z nich, przez cały miesiąc. I ten ostatni mecz czerwca przegraliśmy z Wisłą Kraków. Postaramy się wygrać każdy mecz do końca. To jest nasz cel i będziemy o to walczyć”.
Źródło: Roosevelta81.pl/GórnikTV
Foto: Roosevelta81.pl
Wideo: GórnikTV