Górnik Zabrze wygrał z Cracovią 3:2. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył debiutujący w Trójkolorowych barwach Stavros Vasilantonopoulos.
W jakim stanie jest Twój nos?
– (śmiech) Zobaczymy. Nie wiem czy jest złamany czy nie. Przekonamy się po badaniach.
Jak z twojej perspektywy wyglądało zdobycie zwycięskiej bramki?
– Dzisiaj często powtarzałem ten ruch. Dostałem świetne podanie i strzeliłem bramkę (śmiech). Jednakże, myślę, że najważniejsze jest zwycięstwo. Dodatkowo, po takim spotkaniu, gdzie wynik wciąż się zmieniał.
Jesteś obrońcą, więc nieczęsto zdobywasz bramki. Kiedy ostatni raz trafiłeś do siatki?
– Ostatnią bramkę w meczu ligowym zdobyłem z dwa lata temu. Natomiast, w pucharze jakieś półtora roku temu.
To było zaskoczenie dla ciebie, że tak szybko znalazłeś się w wyjściowym składzie?
– Tak, jestem tutaj bardzo krótko, więc nie spodziewałem się tego tak szybko. Jednakże, jesteśmy piłkarzami i musimy być gotowi w każdej sytuacji.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl