Media o meczu Górnik Zabrze – Wisła Płock: „Wielki powrót zabrzan”, „Cudowny gol Podolskiego”

Monia  -  18 marca 2023 09:43
2
2014

25. kolejkę PKO BP Ekstraklasy możemy uznać za niezwykłą dla Górnika Zabrze. Pesymiści i niedowiarki w moc naszej drużyny zostali niewątpliwie bardzo mile zaskoczeni. Wygrywamy z Wisłą Płock (3:2) – po bardzo zaciętej walce. Początek weekendu w Zabrzu zaczął się pięknie i dalej wierzymy, że utrzymamy się w najwyższej lidze.

Zapraszamy do tradycyjnego przeglądu prasy i życzymy udanej lektury.

Sportowe Fakty
Przegrywali 0:2 i wygrali mecz! Cudowny gol Podolskiego
Po raz kolejny sprawdziło się stwierdzenie, że 2:0 to niebezpieczny wynik. Wisła Płock do przerwy prowadziła w takich rozmiarach w Zabrzu z Górnikiem, ale mecz przegrała 2:3.

Ekstraklasa.org
Wielki powrót zabrzan
Z 0:2 na 3:2! Górnicy odrobili straty i na początek 25. kolejki PKO BP Ekstraklasy pokonali u siebie płocczan.
Górnik od pierwszego gwizdka sędziego raz po raz atakował bramkę przeciwnika – po kwadransie gry jego piłkarze mieli na swoim koncie aż 10 strzałów. Jednak to Wisła okazała się skuteczniejsza i w 17. minucie wyszła na prowadzenie po bramce z rzutu wolnego Mateusza Szwocha. Goście podwyższyli jeszcze wynik w końcówce pierwszej połowy, gdy podanie od Dominika Furmana zamienił na gola młodzieżowiec Dawid Kocyła.
Po przerwie zabrzanie szybko wzięli się za odrabianie strat. W 57. minucie bramkę kontaktową zdobył Damian Rasak. Zaledwie 4 minuty później atomowym strzałem z rzutu wolnego popisał się Lukas Podolski i było już 2:2. W końcówce kapitan drużyny ustalił rezultat spotkania na 3:2. Był to już 5. dublet Górnika w tym sezonie.

Sport
Bomba Podolskiego. Niebywałe. Przegrywali 0:2, a on pokazał, że jest mistrzem świata
Górnik Zabrze przegrywał 0:2 po pierwszej połowie, ale po przerwie wrócił do gry i wygrał 3:2, wydostając się, przynajmniej na chwilę, ze strefy spadkowej. W tym wydatnie pomógł Lukas Podolski, który najpierw uderzył kapitalnie z rzutu wolnego, a potem wykorzystał podanie Erika Janzy. Przekonujące zwycięstwo? Jest. Być może taki comeback pozwoli Bartoschowi Gaulowi utrzymać posadę.
Mecz Górnika Zabrze z Wisłą Płock otwierał 25. kolejkę ekstraklasy. To spotkanie było szczególnie ważne dla trenera Bartoscha Gaula, który walczył o utrzymanie posady – do tej pory Górnik Zabrze wygrał tylko jeden z siedmiu meczów w 2023 roku i znalazł się w strefie spadkowej. Klub z Górnego Śląska wydał kuriozalne oświadczenie, w którym przekazał, że Bartosch Gaul przynajmniej do piątku będzie trenował Górnika, a „Dziennik Zachodni” zdradził, że trener otrzymał nietypowe ultimatum, zgodnie z którym zachowa pracę jedynie w sytuacji, gdy wygra z Wisłą w sposób przekonujący.

Piłka Nożna
Z piekła do nieba
To był niesamowicie emocjonujący mecz. Z nieba do piekła i na odwrót…
Górnik przeważał, stwarzał sobie sytuacje, oddawał mnóstwo strzałów, ale do przerwy przegrywał dwoma bramkami.
Najpierw Mateusz Szwoch strzelił gola bezpośrednio z rzutu wolnego, a potem Dawid Kocyła wykorzystał sytuację sam na sam po znakomitym podaniu Dominika Furmana.
To był prawdziwy rollercoaster. Górnik doprowadził do wyrównania po golach Damiana Rasaka z dystansu oraz Łukasza Podolskiego z rzutu wolnego.
W 87. minucie zwycięską bramkę dla gospodarzy głową zdobył Łukasz Podolski.

Dziennik Zachodni
Kibice Górnika Zabrze zobaczyli cud. W meczu z Wisłą Płock ich zespół wyszedł z piekła
To miał być mecz decydujący o losie trenera Bartoscha Gaula. Szkoleniowiec podkreślał jednak, że nie chce, by jego piłkarze tak to traktowali. – To bardzo ważne spotkanie dla całego Górnika Zabrze i musimy je wygrać – podkreślał 35-letni trener.
Zabrzanie rozpoczęli to starcie z animuszem, ale jeszcze w pierwszej połowie po prostych błędach stracili dwa gole…
Na trybunach trwał już wtedy festiwal piosenek wymierzonych w zarząd klubu, w którym hasło „Górnik to my, a nie wy” był tylko wprowadzeniem. Żądania lepszej gry od samych piłkarzy pojawiły się dopiero tuż przed przerwą i… golem na 0:2.
Generalnie na trybunach dało się odczuć frustrację i świadomość, że piątkowe spotkanie może być znaczącym krokiem w kierunku kolejnego spadku dawnych czternastokrotnych mistrzów Polski do Fortuna I ligi.
Górnik nie zamierzał się jednak skreślać i podjął walkę, której efektem były dwa gole. Wyrównujące trafienie Łukasza Podolskiego poderwało całą Torcidę i wielkie emocje trwały już do końca spotkania, a zakończył je ponownie „złotą” główką LP 10!

Przegląd Sportowy
Co za zwrot akcji! Odrodzenie Górnika. I to jakie! Zabrze oszalało!
Po pierwszej połowie meczu z Wisłą Płock los Bartoscha Gaula w Zabrzu wydawał się przesądzony. Górnik nie potrafił zdobyć bramki mimo kilku sytuacji, a Wisła Płock była do bólu skuteczna i prowadziła 2:0. Wtedy przed kamerami nie wytrzymał Damian Rasak i w drugiej części zabrzanie w niesamowity sposób odwrócili losy meczu. Pięknym trafieniem z rzutu wolnego popisał się Lukas Podolski, który w 87. minucie zapewnił zabrzanom bezcenne zwycięstwo 3:2.

TVP Sport
0:2 na 3:2! Górnik Zabrze odwrócił losy spotkania
Mimo że do 57. minuty przegrywali 0:2, ostatecznie zgarnęli komplet punktów. Zawodnicy Górnika Zabrze pokonali na własnym terenie Wisłę Płock w meczu inaugurującym 25. kolejkę PKO Ekstraklasy, a bohaterem spotkania został Lukas Podolski, który popisał się dubletem.

Obserwuj nas w społeczności SuperSocial w aplikacji Superbet
 
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

 

Subscribe
Powiadom o
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ekstraklasa.org do szkoły. Lekcje odrobić. Kto jest kapitanem Górnika. Masakra.

5 dublet Gornika Podolski kapitanem…..Bezwstydy dziennikarskie, amatorszczyzna…..