Włoska AS Roma nie zapłaciła drugiej raty za transfer Łukasza Skorupskiego. W Górniku mała konsternacja, bo tego się po klubie Serie A nie spodziewano – czytamy w serwisie „Przeglądu Sportowego”.
Rzymianie mieli przelać drugą transzę do końca września. Pieniędzy jednak nie ma do dziś. Nieoficjalnie wiemy, że chodzi o około 300 tysięcy euro, co jest jednak sumą niezwykle znaczącą. Tym bardziej w sytuacji Górnika, który z trudem zachowuje finansową płynność. Przez opieszałość Romy, piłkarze z Zabrza nie otrzymali jednak na czas swoich pensji.
– Jak się okazuje, nie tylko polskie kluby mają kłopot z regulowaniem należności – mówi „PS” Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent miasta, które jest głównym udziałowcem. – Bayer Leverkusen za transfer Arkadiusza Milika zapłacił terminowo, ale to są Niemcy. Na Włochów widać trzeba trochę poczekać – dodaje.
źródło: Przegląd Sportowy
foto: Kamil Dołgęa/Roosevelta81.pl