Piast Gliwice – Górnik Zabrze 1:3. Rozpoczęli od mocnego uderzenia

Kaszpir  -  10 lutego 2024 19:25
22
2666

Od mocnego uderzenia rozpoczęli wiosenne zmagania piłkarze Górnika Zabrze. W Gliwicach „Trójkolorowi” pewnie pokonali miejscowego Piasta. Świetną partię rozegrał Adrian Kapralik, który zdobył dwie bramki i zanotował asystę. Trzecie trafienie dołożył Lukas Podolski. Dla gospodarzy honorową bramkę uzyskał Jorge Felix.

W sobotnim meczu Jan Urban nie mógł skorzystać z usług Erika Janży oraz Kryspina Szcześniaka, którzy pauzowali za nadmiar kartek. W przerwie zimowej zespołem pożegnał się podstawowy zawodnik Daisuke Yokota. W miejsce tych piłkarzy opiekun Górnika zdecydował się postawić na Dominika Szalę i Michala Siplaka. Na ławce z kolei zasiadł wypożyczony z Schalke 04 Gelsenkirchen Soichiro Kozuki.

Pierwsi w tym meczu groźnie zaatakowali gospodarze. W 6 min, Krykun posłał nieprzyjemną piłkę na przedpole bramki i Daniel Bielica z trudem sparował ją na róg. Stały fragment gry skutkował również zamieszaniem w szesnastce Górnika. Tym razem golkiper zabrzan popełnił błąd wypuszczając futbolówkę z rękawic. Na szczęście w odpowiednim miejscu był Rafał Janicki, który wyjaśnił całą sytuację. Od tego momentu kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami przejmowali zabrzanie. W 10 min oglądaliśmy składną akcję gości. Michal Siplak precyzyjnie przerzucił z lewej strony piłkę do Borisa Sekulića, który natychmiast odegrał ją przed szesnastkę do nadbiegającego Damiana Rasaka. Pomocnik Górnika nie namyślając się oddał natychmiast strzał, który został jednak wyblokowany. Po upływie kwadransa zabrzanie udokumentowali golem dobry okres swojej gry. Wówczas to, Janicki rzucił długą piłkę w okolice linii środkowej. Tam Sebastian Musiolik wygrał powietrzny pojedynek z Alanem Czerwińskim i  dzięki temu futbolówka trafiła do pędzącego na bramkę piasta Adriana Kapralika. Słowacki skrzydłowy skutecznie wykończył akcję efektowną podcinką nad Szymańskim. Potem obraz meczu wyrównał się ale żadnej ze stron nie udawało się sforsować defensywy przeciwnika. Z takiego obrotu wydarzeń z pewnością zadowoleni byli zabrzanie. W końcówce pierwszej częsci Piast był jednak bliski wyrównania, ale świetną interwencją, po uderzeniu głową Wilczka, popisał się Bielica.

Druga połowa rozpoczęła się od prób Piasta, aczkolwiek obrona zabrzan nie pozwalała na wiele rywalom. Co więcej, to Górnik był zdecydowanie konkretniejszy pod gliwicką bramką. Jeszcze w 55 min. świetnie dysponowany Kaprali, minimalnie przestrzelił zza szesnastki. Kilka chwil później ten sam zawodnik miał już na swoim koncie dwa trafienia. Słowak rozpoczął całą akcję w środku pola, rozegrał piłę z Sekulicem, który zdecydował się przerzucić do Rasak. Damian przytomnie zgrał jeszcze głową do Kapralika, a ten nie dał ponownie szans Szymańskiemu. Nie był to jednak koniec popisów piłkarzy Jana Urbana. Znów w jednej z głównych ról wystąpił Kapralik, który przed polem karnym oddał futbolówkę Lukasowi Podolskiemu. Do bramki było dobre 25 metrów, kiedy Poldi przypomniał wszystkim jaki potencjał ma w lewej nodze, posyłając pocisk w samo okienko.

Mecz był praktycznie rozstrzygnięty, gospodarze jednak nie poddawali się. W 77 i 78 min. Ameyaw miał szansę dać jakiś promyk nadziei gospodarzom, ale dwukrotnie zatrzymał go Bielica. Bramkarz Górnika skapitulować musiał w 83 min. po główce Felixa. Więcej goli w tym spotkaniu już nie padło. „Trójkolorowi” przełamali zatem niemoc w ligowych starciach z Piastem, pokonując gliwiczan po jedenastu meczach bez wygranej.

Po tym spotkaniu Górnik powiększa punktową zdobycz do 29. W następnej kolejce zabrzanie podejmować będą Koronę Kielce (bilety tutaj).

Piast Gliwice – Górnik Zabrze 1:3 (0:1)

0:1 – Kapralik, 15′
0:2 – Kapralik, 61
0:3 – Podolski, 65′
1:3 – Felix, 83′

Piast Gliwice: Szymański – Mosór, Czerwiński, Szczepański (62′ Felix), Krykun (46′ Ameyaw), Holubek, Tomasiewicz (84′ Kostadoniv), Pyrka, Kądzior Wilczek [c] (62′ Piasecki)
Rezerwowi:
 Plach – Munoz, Huk, Felix, Piasecki, Ameyaw, Hateley, Liszewski, Kostadoniv
Trener: Aleksandar Vuković

Górnik Zabrze: Bielica – Szala, Janicki, Siplak, Sekulić, Rasak, Pacheco (72′ Czyż), Kapralik (90+2′ Nascimento), Ennali (72′ Lukoszek), Podolski [c] (81′ Kozuki), Musiolik (81′ Krawczyk)
Rezerwowi: Szromnik – Triantafyllopoulos, Olkowski, Lukoszek, Barczak, Krawczyk, Nascimento, Kozuki, Czyż
Trener: Jan Urban

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)
Żółte kartki: Pyrka, Dziczek – Rasak
Widzów: 8035

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
22 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Brawo, brawo, brawo! Kibice Górnika nie mogli sobie wyobrazić lepszego rozpoczęcia rundy wiosennej niż bezdyskusyjna wygrana w Gliwicach. Na słowa uznania zasłużyli wszyscy piłkarze Trójkolorowych (za fantastyczny występ) oraz trener Urban i jego sztab (za perfekcyjne przygotowanie i ustawienie drużyny). I tylko tytuł relacji z meczu jest jakoś mało finezyjny – ja bym dał: „Kurczaki nadziane na Trójkolorowy rożen” albo „Wielkie grillowanie w Gliwicach” :-).
A dla kurczaków najważniejszy mecz sezonu już za nimi (a tak się boroki napinali :-), teraz frekwencja na Tesco Arena znów może wrócić do lekkośmiesznej, czyli do 3 – 4 tysięcy na mecz 😉

A kiedy znów zaczniecie „pluć” po Panu Urbanie ???????

Do kogo pijesz? Bo jeżeli do mnie, to chyba coś z głową masz, bo ja – podobnie jak większość kibiców Górnika – jestem zwolennikiem trenera Urbana, choć oczywiście dostrzegam też jego błędy. Więc może zanim coś napiszesz, zastanów się nad tym. Bo normalni kibice Górnika cieszą się teraz z wielkiego zwycięstwa nad rywalem zza miedzy, a ty jak jakiś ostatni oszołom z takim tekstem wyjeżdżasz…

„chyba coś z głową masz” ten zwrot już o Tobie świadczy, że jesteś człowiekiem poprostu prymitywnym !!!!!!

Skoro po długo wyczekiwanym zwycięstwie Trójkolorowych w Gliwicach, Ty szukasz dziury w całym i zupełnie bez sensu do mnie takie uwagi wypisujesz (zamiast jak normalni kibice po prostu cieszyć się ze zwycięstwa Górnika) to można mieć wątpliwości, co do stanu Twojego umysłu… Bez odbioru

Kiedy przestaniesz pić do Poldiegoo.Wiec weź te swoje przemyślenia i wsadź w buty.

Jak będzie dobrze grał i zapi…..ł na boisku. Ok.

Ty faktycznie masz ze łbem.Zacznij kibicować poległej warszawa.Słoje też wiecznie lamentują , nawet jak wygrają bo myślą ,że cwelka to real madryt!

No i prosze,bez Kryspina dało sie wygrać!

Serce się raduje GÓRNIK ZABRZE wygrał mecz a ja za to się napije on drużyną moją jest!!! Niedzielny rosół z kurczaka będzie smakował jutro jeszcze lepiej.

Nareszcie k…a wygraliśmy z nimi ! A ja teraz się napiję, Górnik Zabrze wygrał mecz… lalalala……

Obawiałem się przygotowania do sezonu… udało się, odpukać, przebiegli więcej od Puasta Gratulacje dla całej ekipy Jadymy durch

Brawo Górnik czekałem długich 5 lat na ten sukces,nie chcę się znęcać nad Krawczykiem,bo Górnik wygrał,ale czy on dotknął choć raz piłki,bo nie zauważyłem?

BRAWO PANY!! BRAWO JAN URBAN!

Gratulacje z Będzina dla piłkarzy i wszystkich naszych kibiców.

GÓRNIK ZABRZE to jest niesamowite zwycięstwo i to w gliwicach brawo Górnik powiem że jestem w radosnym szoku

Górnik, Górnik, Górnik!:)

Nareszcie kurwa! Brawo !

Jutro niedziela i z radości wdupia na obiod 🐔…

Ja też!🤣

No i nie można było te mizerne kurczaki zlać wcześniej 😀 brawo Górnicy za przekonujące zwycięstwo! Bardziej mądra i dobra gra całego zespołu. Szkoda tylko tej straconej bramki w końcówce, ale cóż nawet ślepej kurze czasem się trafi 😉 moje serce się raduje!!!

Brawo chopy, brawo sztab ale jedna jaskółka wiosny nie czyni.🍻