Dobra postawa Pavelsa Steinborsa w ekstraklasie nie uszła uwadze trenerowi reprezentacji Łotwy Mariansowi Paharsowi, który powołał naszego bramkarza na turniej Baltic Cup. Steinbors wyjechał do ojczyzny po spotkaniu z Wisłą w Krakowie i zabraknie go w dwóch ostatnich kolejkach sezonu.
Jak ocenisz spotkanie z Wisłą?
Pokazaliśmy charakter, tym bardziej, że warunki z powodu upału niebyły zbyt korzystne. Ciężko się grało o 13 godzinie tym bardziej chwała za to, co pokazaliśmy w tym meczu.
Trzeba przyznać, że jak już tracimy bramki to bardzo efektowne.
Tak, ale zaczynam być tym już troszkę zmęczony. Przy bramce Stilicia dotknąłem piłki, ale troszkę jeszcze zabrakło, może pewnego dnia będę takie strzały bronił (śmiech).
Po spotkaniu miałeś obłożoną łydkę lodem i kulałeś mocno, czy to coś poważnego?
Nie, to tylko stłuczenie. Wszystko będzie dobrze.
Gratulacje za powołanie do reprezentacji narodowej.
Dziękuję bardzo. Bardzo się cieszę.
Ale niestety nie zagrasz w dwóch ostatnich meczach Górnika. Nie było problemu ze zgodą klubu?
Rozmawiałem z trenerem i on rozumie, że gra w reprezentacji kraju to wyjątkowa sprawa, tym bardziej, że dla mnie to pierwsze powołanie, więc zgodził się na mój wyjazd.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Ewa Dolibóg / Roosevelta81.pl
