Faworytem nie jesteśmy, ale wiara nie ginie

Kibic  -  27 sierpnia 2023 13:05
3
1318

Przed nami spotkanie w ramach 6. kolejki PKO Ekstraklasy, w którym piłkarzy Górnika czeka wyjazdowy bój z Jagiellonią. Zabrzanie w Białymstoku faworytem z pewnością nie będą, aczkolwiek w nas wiara nie ginie i liczymy na pozytywny rezultat.

Czy są jakieś podstawy do optymizmu? Poszukajmy. „Trójkolorowi” od trzech spotkań są niepokonani. W tych trzech pojedynkach Górnik stracił tylko jedna bramkę, w doliczonym czasie gry z Widzewem. Także poprzedni wyjazd zakończył się zwycięstwem (gol w Kielcach Rafała Janickiego również po 90 minucie!) podopiecznych Jana Urbana. No i jesteśmy ciekawi jak wypadnie Adrian Kapralik, który trafił w debiucie i pokazał się z obiecującej strony. Do kadry meczowej, a może i wyjściowego składu powinni dołączać zwodnicy wracający po urazach.

Cytując klasyka, żeby te plusy nie przysłoniły minusów, a tych trochę jest. Przede wszystkim zabrzanie nadal nie wyglądają dobrze fizycznie, co pokazała druga połowa spotkania z Widzewem, kiedy łodzianie przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Górnik nadal bardzo, bardzo słabo wygląda w ofensywie. Niewiele jest składnych akcji, brakuje zgrania i często tempa akcji. Lepiej drużyna prezentowała się w defensywie, ale właśnie z bloku obronnego został wyjęty istotny element. Jak wiadomo w mijającym tygodniu odszedł z Górnika Richard Jensen. 

Po drugiej strony barykady stanie dziś zespół z czołówki ligi. Jagiellonia po przegranej na inaugurację w Częstochowie, potem odniosła trzy, kolejne zwycięstwa. W Białymstoku pokonywała Puszczę Niepołomice (4:1) oraz Widzew Łódź (2:1). Sześć bramek w dwóch meczach, niezależnie od klasy rywali robi wrażenie. Przed tygodniem białostocczanie przywieźli komplet punktów z Chorzowa, zwyciężając po golu Nene. Na tego zawodnika z pewnością należy uważać, bo przypomnijmy, że w wiosennym meczu pomiędzy Jagiellonią a Górnikiem również wpisał się na listę strzelców. Wówczas gospodarze zwyciężyli 2:1, a jedyne trafienie dla zabrzan uzyskał Lukas Podolski.

Jak będzie dziś przekonamy się oczywiście za kilka godzin. Dodajmy na koniec, że „Trójkolorowi” na ten moment wylądowali w strefie spadkowej i aby się z niej wydostać potrzebują co najmniej punktu.

Obserwuj nas w społeczności SuperSocial w aplikacji Superbet

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Tylko Adam Małysz zadowolony jest chyba że strategii Naszego klubu.
Od meczu , do meczu.
Oczywiście cytując MMS ” na to tylko nas stać ” można się z tym pogodzić, ale ….
Czy to jest stan faktyczny czy fanaberia magistratu ” bo dobra zabrzańskiego nikomu nie oddamy ” tego się nigdy nie dowiemy.
Bo audytu i transparentności nigdy nie będzie.
Koszty i długi……zawsze.

👍

Faworytem, to Górnik już nie jest w żadnym meczu tego sezonu ekstraklasy- odkąd ten klub – tymi transferami- stał się Szpitalem Urazowym i Zakładem Rehabilitacyjnym- podpisując kontrakty z piłkarzami po ciężkich kontuzjach i z tymi, których już nikt nie chciał w ich macieżystych klubach.
Oczywiście wyjątkiem jest koło ratunkowe- KAPRALIK- jedyny napastnik- który może od razu wejść na boisko i grać…..
Myślę, że ktoś powinien ponieś konsekwencje tych kontraktów i to lada moment.