– Trzeba zapomnieć o tym, że niedawno drużyna była wiceliderem, bo wszyscy mocno starają się o awans do czołowej grupy – powiedział w rozmowie z serwisem slask.sport.pl Zygmunt Anczok, była gwiazda Górnika.
– Legia chyba nigdy w historii nie miała aż takiej przewagi nad Górnikiem podczas meczu rozgrywanego w Zabrzu. Jej zwycięstwo było zdecydowane i zasłużone. A Górnik? Już porażka w pierwszym meczu w Lubinie to był sygnał, że coś jest nie tak. Rozumiem, że są kontuzje, ale co dzieje się np. z takim Prejuce’em Nakoulmą, który nic nie grał i nadawał się do zmiany? Spotkanie z Koroną pokaże, czy te dwa pierwsze spotkania to był po prostu niewypał. Moim zdaniem, na teraz wejście Górnika do czołowej ósemki to nic pewnego. Trzeba zapomnieć o tym, że niedawno drużyna była wiceliderem, bo wszyscy mocno starają się o awans do czołowej grupy. Proszę spojrzeć na Ruch, który jeszcze niedawno miał wielką stratę do Górnika, a już teraz zrównał się z nim punktami – powiedział Anczok.
Źródło: slask.sport.pl
Foto: nettg.pl
