Mieszkający od lat w Niemczech Zygfryd Szołtysik, były gracz zabrzańskiego klubu, pojawił się na stadionie przy Roosevelta podczas meczu z Łęczną. Górnicy od początku sezonu prezentują wysoką formę, nie inaczej było i tym razem, ale Szołtysik nie był zachwycony poziomem widowiska.
Spotkanie z Łęczna Górnicy zakończyli zwycięstwem, choć było to jedno ze słabszym spotkań w tym sezonie w wykonani zabrzan. Najważniejsze, że udało się zdobyć trzy punkty. – W pierwszej połowie spotkanie nie zachwyciło kibiców. Druga odsłona meczu stała już na wyższym poziomie, bramki podniosły rangę widowiska, a gra Górnika wyglądała lepiej. Na boisku najlepiej zaprezentował się oczywiście Łukasz Madej, strzelec dwóch bramek. Według mnie mecz był przeciętny i rozgrywany w wolnym tempie – powiedział Roosevelta81.pl siedmiokrotny zdobywca Mistrzostwa Polski z „Trójkolorowymi”.
Zabrzanie są liderem tabeli, ale mają nad czym pracować. – Górnik za powoli wyprowadza piłki z linii defensywnej, przez co przeciwnik zdąży się ustawić na swojej połowie. Wtedy trudniej jest skonstruować dobrą akcję z przodu i zdobyć bramkę. Piłkarze muszą przyspieszyć grę – zaznacza popularny „Zyga”.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: bundesliga.com
