Górnik Zabrze po pięciu meczach posuchy, wreszcie zdołał odnieść zwycięstwo. Duży wkład w tą wygraną miał Dariusz Pawłowski, który zanotował dwie asysty, zdobył również bramkę. Była to premierowe trafienie dla zawodnika, który debiutował w Górniku ponad 4,5 roku temu, jeszcze w I lidze meczem przeciwko MKS Kluczbork (wygrana 4:2; przyp. red.). Przez ten czas rozegrał ponad czterdzieści spotkań w pierwszym zespole „Trójkolorowych”, ale jak sam przyznaje, to piątkowy wytęp w Lubinie, był tym najbardziej udanym. – Zdecydowanie jest to mój najlepszy mecz do tej pory w Górniku. Mam nadzieję, że będzie takich więcej. Cieszę się, że tak to wyglądało. Na pewno to nie był dla mnie łatwy czas, ale starałem się robić swoje, trenować i czekać na szansę.
Bilans 23-latka mógł być w Lubinie jeszcze okazalszy. W końcówce spotkania zabrzanie wyszli z kontrą, którą lepiej powinien rozegrać Bartosz Nowak. Pomocnik Górnika kończył akcję strzałem, a miał jeszcze możliwość odegrania do wychodzącego na dobrą pozycję Pawłowskiego. – Byłem zawiedziony, bo dałem Bartkowi asystę w ostatnim meczu, później znowu drugą. Myślałem, że się odwdzięczy, ale może w następnym meczu. – komentował z lekkim przymrużeniem oka wahadłowy zabrzan.
Pamiętamy, że oprócz asysty Pawłowskiego do Nowaka w meczu z Lechią, Darek był bliski wpisania się już wtedy na listę strzelców. Wówczas jednak, po jego strzale piłka zatańczyła obrońcy między stopami na linii bramkowej. Dzięki trafieniu z Zagłębiem, Pawłowski został zawodnikiem nr. „11”, który zdobył swoje premierowe trafienie w barwach Górnika w obecnym sezonie. Więcej o pozostałych zawodnikach z debiutanckim golem pisaliśmy tutaj.
Źródło: canal+/ 90minut.pl/ Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
dobry synek
Richtig
Ma chlopak potencial dawac mu wiecej grania to sie oplaci!
Nasz chlop z sercem do gry.
ok ma slabsze momenty ale mysle ze na takich ludziach mozna budowac przyszla druzyne kora w koncu cos powalczy !!