Poznaliśmy komentarze trenerów obu zespołów, po meczu Górnik Zabrze – Wisła Płock.
Jan Urban (trener Górnika): – Rzeczywiście, zawsze takie zwycięstwa smakują bardziej, kiedy się odrabia wynik. Dzisiaj tak było i przy wyniku 1:2 pamiętam, jak żeśmy rozmawiali tutaj o meczu z Termalicą, że drużyna przestała grać. Ja też byłem ciekawy, jak zareagujemy dzisiaj na taki negatywny wynik, a wyszło super. W pewnym momencie wszystko się zazębiło i bramka na 2:2, gdzie poszliśmy za ciosem, kibice, to wszystko się zawiązało, ataków było bardzo dużo. Cieszę się, że drużyna pokazała charakter, bo nie było wcześniej takich spotkań, że odrabialiśmy straty, że była i niezła gra, agresywność, charakter przede wszystkim. Fajnie to wyszło, bo to był mecz z tych, jak ze Stalą Mielec, Wartą Poznań, gdzie nie wygrywając, zostaliśmy w dole tabeli. Na dzień dzisiejszy jesteśmy gdzieś tam w środku, co na pewno cieszy.
Maciej Bartoszek (trener Wisły): – Jeżeli chodzi o spotkanie, to myślę, że od początku weszliśmy dobrze w mecz i przez większą część czasu Górnik odpowiadał nam tylko sporadycznymi kontrami, brutalnymi faulami podostrzając spotkanie. Jeżeli chodzi o drugą połowę, to po raz kolejny przegraliśmy sami to spotkanie. To nie Górnik zaczął nagle grać rewelacyjnie, tylko my, można powiedzieć, przestaliśmy grać (…).
Źródło: wisla-plock.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Wystarczy trochę walki jak w Anglii I już brutalne faule. Płacz przeciwników to najprzyjemniejsze komentarze po meczu:-)
Panie trenerze Bartoszek mecz był wg Pana brutalny faktycznie po reakcjach poszkodowanych wiślakow wyglądało,że trzeba będzie wzywać karetki reanimacyjne,a mam pytanie ilu tych skopanych brutalnie nie dotrwało do końca meczu?Wasza taktyka polegała na jak najdłuższym zwijaniu się z „bólu”,kradliście czas gry.Może byście i wygrali ale przedobrzyliście,swoim zachowaniem w 60 minucie wkur..liście Górników i efekt był jaki był 4:2.Ale mimo wszystko cieszę się ,że ich sprowokowaliście bo uwierzyłem,że coś jeszcze ugrają.