Piłkarska Ekstraklasa znalazła się w czołówce europejskich lig w których pada najwięcej goli. Dotychczas na polskich boiskach padło 128 goli, daje to średnio 21,33 bramek na kolejkę.
Przed każdą kolejką przypominamy w zapowiedziach o drużynach na które jeszcze nikt nie znalazł sposobu. Po ostatniej serii niezmiennie są to Wisła i Pogoń. Natomiast na przeciwnym biegunie są też dwie drużyny, które jeszcze nie zaznały smaku zwycięstwa to Podbeskidzie Bielsko-Biała i niestety Górnik Zabrze. Nasza liga oprócz tego, że jest „rozstrzelana”, to jeszcze w każdej kolejce dostarcza nam spotkanie, które bez żadnego naciągania można określić mianem hitu. Tym razem będzie to starcie Jagiellonii z Legią. Tak więc zapraszamy do lektury i na stadiony.
PIĄTEK
W Bielsku „Górale” podejmują Gdańską Lechię, która spisuje się coraz lepiej w lidze, tak więc o pierwsze zwycięstwo podopiecznych Dariusza Kubickiego nie będzie łatwo. Natomiast niepokonana wciąż Wisła zawita na stadion we Wrocławiu. Krakowianie to również drużyna która zanotowała najwięcej remisów, dlatego mimo dobrej rundy zajmuje miejsce w środku stawki.
SOBOTA
W pierwszym sobotnim meczu będziemy mogli zobaczyć lidera Ekstraklasy, który niezależnie od wyniku pozostanie nim co najmniej do 8. kolejki. Jeśli jednak po drodze ogrywało się Cracovię, Legię czy Lecha to zgarnięcie kolejnych trzech punktów w Łęcznej jest zdecydowanie w zasięgu Piasta.
Zagłębie Lubin w Zabrzu miało dwa oblicza. W pierwszej połowie zasłużenie i łatwo prowadziło 2:0, natomiast w drugiej praktycznie nie istniało i może się cieszyć z „dowiezienia 1 punktu”. Jeżeli taką formę zaprezentuje w kolejnym meczu to o jakiekolwiek punkty będzie trudno. Ruch przyjedzie do Lubina bez sprzedanego Visniakovsa, natomiast ze strzelcem najładniejszej bramki szóstej kolejki Patrykiem Lipskim.
Szósta drużyna tabeli, czyli Pogoń Szczecin wybiera się do Kielc. Miejscowa Korona w ostatniej kolejce sensacyjnie pokonała na Łazienkowskiej Legię, dlatego „portowcy” będą musieli się sporo napracować, by utrzymać miano niepokonanych w tym sezonie.
NIEDZIELA
Spotkanie dwóch sąsiadów z dolnych rejonów tabeli odbędzie się w niedzielą w Niecieczy. O ile miejsce beniaminka nie dziwi, o tyle 14 lokata i słaba postawa Lecha w lidze to jedna z większych niespodzianek „in minus” na tym etapie rozgrywek. „Kolejorz” nie można też nazwać faworytem tego spotkania, z drugiej jednak strony, ekipa Piotra Mandrysza po niezłym laniu od Ruchu może tak łatwo się nie pozbierać. Również o 15.30 rozpocznie się mecz w Zabrzu, ale o tym piszemy tradycyjnie w innym miejscu.
Kolejkę zakończy mecz w Białymstoku. Zapowiada się kolejny prawdziwy szlagier, z jednej strony świetnie ostatnio grająca Jagiellonie z drugiej Legia Warszawa. Stołeczna drużyna po znakomitym początku rozgrywek, ostatnio nieco spuściła z tonu, jednak za wszelką cenę będzie chciała sobie powetować porażkę na własnych „śmieciach z Koroną. Drużyna Michała Probierza w każdym meczu wie co chce grać i realizuje to konsekwentnie na boisku. Zapowiada się twarde starcie, ale i dobre widowisko w którym ciężko wskazać faworyta. Po tym spotkaniu ekstraklasa będzie odpoczywała, a my będziemy emocjonować się meczami reprezentacji Polski.
OBSTAW TE MECZE W NASZYM TYPERZE I WYGRAJ CENNE NAGRODY!
Terminarz 7. kolejki T-Mobile Ekstraklasy:
28 sierpnia 2015 (piątek)
18.00 Podbeskidzie Bielsko-Biała – Lechia Gdańsk
20.30 Śląsk Wrocław – Wisła Kraków
29 sierpnia (sobota)
15.30 Górnik Łęczna – Piast Gliwice
18.00 Zagłębie Lubin – Ruch Chorzów
20.30 Korona Kielce – Pogoń Szczecin
30 sierpnia (niedziela)
15.30 Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Lech Poznań
15.30 Górnik Zabrze – Cracovia Kraków
18.00 Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
