Można na nią narzekać, że to nie ten poziom, nie ma gwiazd, że daleko nam do piłkarskiej Europy. Ale kiedy przychodzi przerwa w rozgrywkach, to jednak czegoś brakuje. I już po kilku dniach od ostatniego meczu spogląda się w kalendarz wypatrując daty pierwszego meczu swojej drużyny. W obecnym sezonie pauza jest wyjątkowo krótka, bowiem od ostatniego spotkania jesienią, do pierwszego wiosną minie zaledwie 53 dni, a więc niespełna dwa miesiące. Zespoły zimą dozbrajały się kadrowo, intensywnie przygotowywały oraz sprawdzały w boju z różnymi rywalami. Na ile i komu te wszystkie „manewry” przyniosły oczekiwany skutek? Nikt nie jest w stanie tego dzisiaj wyrokować. My możemy sobie życzyć, aby poziom sportowy jak i poziom emocji na trybunach stale szedł do góry.
A co nas czeka podczas tej pierwszej wiosennej, acz rozgrywanej na początku lutego, kolejce? Już w piątek wydarzy się to co najciekawsze w tej serii. Mianowicie zagrają aktualny lider i trzeci zespół po rundzie jesiennej.
Jako pierwsi na boisko wyjdą piłkarze Górnika oraz Wisły Płock. Zabrzanie w przypadku zwycięstwa obejmą prowadzenie w lidze i będą spoglądać wieczorem w kierunku Dolnego Śląska. Warszawianie wybierają się na trudny dla nich teren – do Lubina. Przed kilkunastoma laty, Legia prowadzona wówczas przez Franciszka Smudę, dostała tam – na inaugurację rundy rewanżowej – „bęcki” 4:0, po których to popularny „Franz” stracił posadę. Trudno przypuszczać, że tak wysoki wynik może się powtórzyć, ale zwycięstwo Zagłębia żadną niespodzianką przecież nie będzie.
Wicelidera z Poznania, na początek czeka wycieczka do Gdyni. Arka dobrze prezentowała się w sparingach, gdzie była bardzo skuteczna. Nie mielibyśmy nic przeciwko temu, aby i z pojedynku z Lechem celowniki „żółto-niebieskich” były dobrze nastawione.
Niepokonana w meczach kontrolnych – „czerwona latarnia” ligi – Pogoń, podejmuje beniaminka z Nowego Sącza. I z pewnością „portowcy” muszą od pierwszego spotkania zacząć mocno punktować chcąc myśleć o pozostaniu w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Naszym kolejnym rywalem będzie zespół Termaliki, warto więc śledzić jak „słonie” zaprezentują się w inauguracyjnym spotkaniu. Przeciwnika mają nie byle jakiego, ponieważ Korona to jedna z rewelacji poprzedniej rundy.
Ciekawie powinno być również w Krakowie i Gdańsku. Pod Wawelem „Pasy” spróbują pokazać inne oblicze niż jesienią (nie zmienia tego obrazu efektowna wygrana w Zabrzu). W Gdańsku z kolei czeka nas mecz gdzie z pewnością każda ze stron linę przeciągać będzie na swoją stronę.
Kolejkę zakończy spotkanie w Gliwicach, gdzie Piast podejmie zespół Jagiellonię Białystok.
Terminarz 22. kolejki Lotto Ekstraklasy
9 lutego (piątek)
18:00 Wisła Płock – Górnik Zabrze (relacja tekstowa live Roosevelta81.pl, Eurosport 1)
20:30 Zagłębie Lubin – Legia Warszawa (Canal+Sport)
10 lutego (sobota)
15:30 Pogoń Szczecin – Sandecja Nowy Sącz (Canal+Sport)
18:00 Cracovia Kraków – Śląsk Wrocław (Canal+Sport)
20:30 Lechia Gdańsk – Wisła Kraków (Canal+Sport)
11 lutego (niedziela)
15:30 Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Korona Kielce (Canal+)
18:00 Arka Gdynia – Lech Poznań (Canal+)
12 lutego (poniedziałek)
18:00 Piast Gliwice – Jagiellonia Białystok (Eurosport 1)
Obstaw mecze w Typerze Roosevelta81.pl i zgarnij cenne nagrody: Tutaj
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
