Zapowiedź 2. kolejki Ekstraklasy. Na szczycie mecz przyjaźni

Milo  -  26 lipca 2013 07:59
0
1047

ljuboja_pogon_legia_1213
W piątek swoje spotkania zagrają cztery zespoły, które na razie nie zanotowały zwycięstwa. W sobotę zostanie rozegrany mecz przyjaźni, ale tylko na trybunach, bo na boisku będąca liderem Legia będzie zdecydowanym faworytem, choć druga w tabeli Pogoń znów może zaskoczyć. W niedzielę natomiast zaprezentują się nasi pucharowicze, którzy w pierwszej kolejce nie pokazali w pełni swojego potencjału, a na koniec starcie Korony z Wisłą.

26 lipca, piątek
Ruch Chorzów – Lechia Gdańsk, 18:00, sędziuje Tomasz Musiał (Kraków)
Ruch w ostatniej kolejce skazywany był na wysoką porażkę z zespołem Lecha, jednak zespół trenera Jacka Zielińskiego pokazał się z niezłej strony i zremisował z wicemistrzami kraju. Gospodarze spotkania będą chcieli udowodnić, że remis z Lechem nie był przypadkiem. Pozbycie się praktycznie wszystkich obcokrajowców z zespołu Ruchu, wyszło na razie drużynie na dobre. Lechia, mimo że przegrywała z Podbeskidziem, była bliska wygranej, jednak w ostatniej akcji goście zdołali wyrównać wynik spotkania. Swoją piłkarską wartość potwierdza Japończyk Daisuke Matsui, który zdołał zdobyć 2 gole. Gdańszczanie w obronie popełniają duże błędy, dlatego przed spotkaniem z Ruchem trener Michał Probierz będzie chciał poprawić grę w defensywie.

Widzew Łódź – Zawisza Bydgoszcz, 20:30, sędziuje  Szymon Marciniak (Płock)
Łodzianie wysoko przegrali w Warszawie, ale zdołali zaprezentować kilka ciekawych akcji ofensywnych. W tygodniu Widzew opuścił kolejny podstawowy piłkarz – Thomas Phibel. Zawisza w poprzedniej kolejce zapłacił frycowe i wszyscy w Bydgoszczy mają nadzieję, że w następnych spotkaniach powinno być już dużo lepiej. W meczu z Jagiellonią dobrze zaprezentował się Herold Goulon, pokazał kilka ciekawych zagrań, choć przez ponad rok był bez klubu. Będzie to pojedynek dwóch rannych, który może mieć duże znaczenie w walce o utrzymanie.

27 lipca, sobota
Pogoń Szczecin – Legia Warszawa, 20:30, sędziuje  Paweł Pskit (Łódź)
Będzie to starcie lidera z wiceliderem. Szczecinianie w pierwszej kolejce zaskoczyli wszystkich wygrywając w Lubinie. Dobrze w zespole „Portowców” spisywali się Japończycy Takafumi Akahoshi oraz Takuya Murayama, którzy poprowadzili drużynę do wygranej. Legia w poprzedniej kolejce pokazała siłę, strzelając aż 5 bramek. Młodzi wychowankowie do drużyny wchodzą bez kompleksów, udowadniając to swoją grą na boisku. W pierwszej kolejce największym odkryciem w zespole Legii był Patyk Mikita, strzelił gola i zanotował dwie asysty. W środę Legia postawiła kropkę nad „i” wygrywając skromnie z walijskim zespołem, tym samym przypieczętowała awans do kolejnej fazy kwalifikacji Ligi Mistrzów.

28 lipca, niedziela
Piast Gliwice – Zagłębie Lubin, 15:30, sędziuje Marcin Borski (Warszawa)
Piast zaprezentował się w meczu z Cracovią się bardzo dobrze, jak na pucharowicza przystało. Gliwiczanie, choć przegrywali, zdołali sięgnąć po komplet punktów na terenie rywala. W czwartek zawodnicy Piasta po dogrywce odpadli z Ligi Europejskiej. Zagłębie było największym rozczarowaniem pierwszej kolejki. Zawodnicy z Lubina zaprezentowali się bardzo słabo i zasłużenie przegrali przed własną publicznością. Trener Pavel Hapal będzie chciał w tym meczu odmienić grę zespołu i zrehabilitować kibicom porażkę już na starcie rozgrywek. Kolejna przegrana „Miedziowych” może sprawić, że pozycja szkoleniowca będzie zagrożona.

Śląsk Wrocław – Jagiellonia Białystok, 18:00, sędziuje Bartosz Frankowski (Toruń)
Śląsk w ostatniej kolejce zremisował bezbramkowo na trudnym terenie z Koroną. Wrocławianie zaprezentowali się słabo i z takiego rezultatu powinni być zadowoleni. W czwartek Śląsk rozegrał rewanżowe spotkanie w lidze europejskiej, choć wygrywał 2:0, ostatecznie zremisował . To wystarczyło, aby wrocławianie cieszyli się z awansu do III rundy kwalifikacji Ligi Europejskiej. Jagiellonia wygrała w minionej kolejce 1:0. Komplet punktów drużynie zapewnił pozyskany Albańczyk Bekim Balaj. Piotr Stokowiec może być zadowolony z drużyny, choć zespół musi poprawić skuteczność.

Lech Poznań – Cracovia, 20:30, sędziuje Paweł Raczkowski (Warszawa)
Lech w Chorzowie rozegrał dobrą tylko pierwszą połowę spotkania, a w drugiej w niczym nie przypominał zespołu walczącego w Lidze Europejskiej i zasłużenie podzielił się punktami z Ruchem. W czwartek poznaniacy rozegrali mecz rewanżowy z fińskim zespołem FC Honka. Lech wygrał, choć jego zawodnicy zaprezentowali się słabo w obronie oraz nieskutecznie w ataku. Cracovia na własnym obiekcie przegrała z Piastem, ale pokazała potencjał, szczególnie w ofensywie. Gospodarze długimi momentami przeważali nad trzecim zespołem minionego sezonu. Jeżeli trener Wojciech Stawowy poprawi grę zespołu w defensywie, jego drużyna nie raz sprawi niespodziankę w lidze. Czy uda się to w Poznaniu?

29 lipca, poniedziałek
Korona Kielce – Wisła Kraków, 18:00, sędziuje Daniel Stefański (Bydgoszcz)
Korona pokazuje, że przed własną publicznością może pokonać każdego. W pierwszym meczu zawodnicy Leszka Ojrzyńskiego pokazali charakter i ambicje, czyli to, z czego słyną. Bez kontuzjowanego Macieja Korzyma drużynie może być ciężko, szczególnie w meczach wyjazdowych. Trener Franciszek Smuda, nie odmienił oblicza Wisły i drużyna skazywana jest na dolne rejony tabeli. W tygodniu na powrót po latach do zespołu Wisły zdecydował się napastnik Paweł Brożek, jednak jego wejście do drużyny ma potrwać cztery tygodnie. W ataku Smuda szuka nowych rozwiązań, w tym meczu szanse na „szpicy” powinien dostać Michał Chrapek.

źródło: Roosevelta81.pl
foto: Pogon.v.p.pl

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments