Pogoń Szczecin, choć do tej pory miała trochę trudny terminarz, zajmuje wysokie miejsce w tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Podopieczni Dariusza Wdowczyka ulegli, podobnie jak Górnik, jedynie Legii Warszawa. Potrafili wygrać z takimi zespołami jak Zagłębie Lubin, Jagiellonia Białystok oraz Lech Poznań. Obecnie „Portowcy” mają imponująca serię ośmiu meczów bez porażki a ostatnie trzy spotkania wygrali.
– Pogoń Szczecin w poprzednim sezonie T-Mobile Ekstraklasy zajęła dwunaste miejsce gromadząc 35 punktów.
– Na taki dorobek złożyło się dziesięć zwycięstw, pięć remisów i piętnaście porażek.
– Stosunek bramkowy wyniósł 29:39. Zdobywając zaledwie 29 goli atak „Portowców” był jednym z najgorszych w lidze. Mniej zdobyła jedynie siódma Wisła Kraków – 28 i ostatni GKS Bełchatów – 24.
– Na stadionie im. Floriana Krygiera, Pogoń uzbierała 23 punkty dzięki siedmiu zwycięstwom i dwóm remisom. Zanotowała też sześć porażek a bilans bramkowy wyniósł 17:17.
– Po dziesięciu kolejkach obecnego sezonu, podopieczni Dariusza Wdowczyka zajmują wysokie trzecie miejsce w T-Mobile Ekstraklasie, mając 19 punktów czyli tyle samo ile Górnik.
– Wygrali pięć spotkań, cztery zremisowali i tylko jedno przegrali. Stosunek bramkowy to 14-11.
– W Szczecinie Pogoń grała do tej pory pięć razy i zaledwie raz wygrała, trzy razy zremisowała i raz przegrała. Stosunek bramkowy w tym meczach to 5:7.
– Pogoń nie przegrała 8 kolejnych meczów z rzędu, pokonując rywali w 3 ostatnich kolejkach.
– Przed nowym sezonem z klubu odeszli Adrian Budka (Arka Gdynia), Robert Kolendowicz (Flota Świnoujście), Emil Noll (FC 08 Homberg), Dusan Pernis (FC Nitra) oraz Peter Hricko (OFC Russel Gabickovo).
– W zamian klub pozyskał między innymi Wojciecha Lisowskiego (Piast Gliwice), Herve Tchami (Honved Budapeszt) oraz Marcina Robaka (Piast Gliwice 150.000€)
– Najlepszym strzelcem „Dumy Pomorza”, z dorobkiem pięciu goli, jest Japończyk Takafumi Akahoshi.
– Po 20 latach kibice Pogoni Szczecin i Legii Warszawa zerwali swoją zgodę.
– Na sobotni mecz w Szczecinie studenci wejdą za darmo, a zawodnicy Pogoni liczą na duże wsparcie swoich sympatyków.
Przemysław Pietruszka (obrońca Pogoni): Musimy się skupić nie tylko na Nakoulmie, bo każdego zawodnika Górnika coś wyróżnia. Trzeba się skoncentrować na sobie, grać konsekwentnie z przodu i wykorzystywać stwarzane sytuacje w ofensywie. Liczymy na wszystkich kibiców ze Szczecina i z całego województwa. Na pewno będą naszym 12. zawodnikiem, który przeciwko Górnikowi bardzo nam się przyda.
Błażej Radler (były zawodnik Górnika i Pogoni): Trudno przewidzieć rezultat, bo jedni i drudzy są w bardzo dobrej formie. Aspekt własnego boiska wpływa na korzyść Portowców, ale wydaje mi się, że Górnik jest tak dobrze poukładany przez trenera Nawałkę, że każdy wynik jest możliwy. W Pogoni błyszczą Japończycy. Akahoshi i Murayama grają bardzo dobre spotkania. Doszedł też Marcin Robak, który potrafi strzelić gola. Poprawiła się również gra defensywna. Pogoń bez wątpienia jest lepiej przygotowana do tego sezonu niż do poprzedniego.
Grzegorz Mielcarski (były zawodnik Górnika i Pogoni): Najciekawszym meczem w 11. kolejce T-Mobile Ekstraklasy jest z pewnością spotkanie Wisły z Legią. Z kolei mecz Pogoni z Górnikiem to hit numer dwa. Jednym z warunków by to był prawdziwy hit jest duża frekwencja na trybunach. Pamiętam, że grając w Pogoni strzeliłem w meczu z Górnikiem dwie bramki. Wtedy przychodziło w Szczecinie dużo ludzi i mam nadzieję, że teraz będzie podobnie. Jeśli chodzi o Górnika to mimo, że Mateusz Zachara strzela bramki, to jednak cały czas będę się upierał, że drużynie brakuje rasowego środkowego napastnika, który weźmie na siebie odpowiedzialność za wynik. Zachara cały czas się rozwija, ale jeszcze nie daje drużynie tego, czego bym oczekiwał. Jeśli chodzi o pozycję środkowego napastnika to tutaj widzę przewagę Pogoni. Z kolei lepszą druga linię ma Górnik, mimo że w Pogoni są tak dobrze piłkarze, jak Murayama, Akahoshi czy Bartek Ława. Bardziej dojrzałą, stabilniejszą drugą linię mają zabrzanie. W bramce lepszym fachowcem jest dla mnie Radek Janukiewicz. Znakomicie spisał się w meczu z Cracovią, nie robi takich błędów jak Steinbors. W sumie, oceniając oba zespoły, siły są bardzo wyrównane. To zapowiada bardzo ciekawe widowisko.
źródło: Roosevelta81.pl/pogonszczecin.pl/ekstraklasa.net/
foto: pogonszczecin.pl
