Z obozu rywala: Lechia Gdańsk. Bracia ciągną grę

Pionek  -  8 grudnia 2017 16:36
0
2478

Który to już raz klub z Gdańska miał w sezonie walczyć o mistrzostwo. Który to już raz zawodnicy opłacani za grube pieniądze zawodzą?

Kiedy skończy się gehenna drużyny z trójmiasta? Piotr Nowak miał być trenerem na nową epokę Lechii, trener z USA miał wypalić w projekcie Lechii jak Jurgen Klinsmann w reprezentacji Niemiec. Po serii dość niemrawych spotkań w wykonaniu zawodników biało-zielonych pożegnał się on ze stanowiskiem na rzecz trenera przygotowania fizycznego Adama Owena. Sam Nowak został w klubie jako dyrektor sportowy. Trener ma prawdziwy ból głowy, jeśli chodzi o wystawienie podstawowej “11”, ponieważ na każdą pozycję ma po 2-3 wartościowych graczy. Problem w tym, że ów wartościowi zawodnicy nie bardzo chcą oddawać serce za drużynę. Ponadto jest to już drużyna dość wiekowa.

Na kogo powinni uważać Górnicy?

Bracia. Nie zespół, ale dwóch Portugalczyków, którzy w Polsce przeżywają druga młodość. Ciągną grę gdańszczan za wszystkie możliwe kończyny, oni odpowiadają za strzelanie i kreowanie sytuacji. Można powiedzieć, że obok nich można postawić 9 ogórków, a oni i tak wykreują sobie sytuacje. Najśmieszniejsze w całej sytuacji jest to, że Ci zawodnicy nawet zbytnio się nie wysilają podczas spotkań, piłka sama ich szuka. Przy czym strzelają bramki w tak arogancki sposób, że przeciwnicy wpadają w szał złości widząc uśmiech obu braci cieszących się z bramki. Marco i Flavio Paixao, dobrze czują się w Gdańsku i nie wygląda na to, aby gdzieś mieli się ruszać.

Byli zawodnicy:

Jedynym członkiem obecnej kadry Lechii, który grał kiedyś w Zabrzu jest Błażej Augustyn. Jak go zapamiętaliśmy? Nijak. Już odpowiadamy, dlaczego. Błażej przyszedł do Górnika, aby się odbudować, to miała być jego szansa na zaistnienie ponownie w poważnej piłce i trzeba przyznać, że spisywał się bez zarzutu. Na środku obrony był właściwie nie do przejścia, a i strzelał bramki po stałych fragmentach gry (dokładnie 2). Później przyszedł czas, gdy robiło się głośno o nim i o jego ewentualnym odejściu do innego zespołu. Włodarze w Zabrzu nie chcieli o tym słyszeć, więc nasz Błażej zaczął grać gorzej. Babol za babolem, przegrał nam kilkanaście spotkań swoimi głupimi błędami, czasem trzeba było się modlić, żeby podał piłkę do kolegi, a nie do rywala. Augustyn zakończył epizod w Górniku z 22 występami na koncie i odszedł na zachód grać w Szkocji. 

Skład z ostatniego meczu:

Transfery:

Przyszli:
Adam Chrzanowski (ACF Fiorentina (ME)), Milen Gamakow ( Ruch Chorzów), Aleksandar Kovačević (Śląsk Wrocław), Mateusz Lewandowski (Śląsk Wrocław), Daniel Łukasik (SV Sandhausen), Mateusz Matras (Pogoń Szczecin), Michał Nalepa (Ferencvárosi TC), Damian Podleśny (Wigry Suwałki), Florian Schikowski (Borussia Mönchengladbach(j))

Odeszli: 
Mateusz Bąk (koniec kariery), Ariel Borysiuk (Queens Park Rangers FC), Michał Chrapek (Śląsk Wrocław), , Rafał Janicki (Lech Poznań), Michał Mak (Śląsk Wrocław), Tomasz Makowski (Górnik Łęczna), Mario Maloča (SpVgg Greuther Fürth), Vanja Milinković-Savić (Torino FC), Bartłomiej Pawłowski (Zagłębie Lubin), Denis Perger, Simeon Sławczew , Gino van Kessel (FC Zlín), Piotr Wiśniewski (koniec kariery)

Plotki przed zimą:

Oficjalne kanały informacji milczą, jednak w kuluarach mówi się o odmłodzeniu zespołu i podziękowaniu kilku starszym zawodnikom drużyny m.in. Peszce, Wawrzyniakowi czy Krasicowi. Lechia chciałaby stawiać na młodszych zawodników, jednak właściciel obecnie, żąda zawodników, którzy z miejsca dadzą jakość drużynie.

Lotto Ekstraklasa

16 kolejka: Lechia Gdańsk – Wisła Płock 3:0 (M.Paixao x2, Krasic)
17 kolejka: Cracovia – Lechia Gdańsk 2:1 (Piątek x2 – Helik(s))
18 kolejka: Lechia Gdańsk – Śląsk Wrocław 3:1 (M.Paixao x2, F.Paixao – Madej)

Statystyki i ciekawostki:

– W sezonie 2017/18 „Biało-zieloni” zdobyli 23 pkt i zajmują 9. miejsce w tabeli
– Bilans rywali to 6 zwycięstw, 5 remisów i 7 porażek
– W ostatnim meczu Górnika z drużyną z Gdańska padł wynik 1:1 (sezon 2017/18)
– Bilans obu drużyn kształtuje się następująco: 41 spotkań, 11 zwycięstw Lechii, 12 remisów, 18 wygrane Górnika, bilans bramkowy: 40-52 na korzyść Górnika.
– W kadrze Lechii z powodu kontuzji nie zagrają Haraslin
– Zagrożeni z powodu kartek to Sławczew
– Z powodu nadmiaru żółtych kartek nie wystąpi Nunes
– Lechia Gdańsk gra w Ekstraklasie nieprzerwanie od sezonu 2008/09.
– Właścicielem klubu aktualnie jest ETL-Gruppe.
– Największa wygrana Górnika nad rywalami miała miejsce w sezonie 1962/1963 roku w ramach rozgrywek I Ligi wynik: 4:1
– Lechia ma kłopoty z wygrywaniem na wyjeździe

Wypowiedź:

Błażej Augustyn(obrońca Lechii Gdańsk): Wiemy, że Górnik jest liderem tabeli, jest na fali, a jego piłkarze grają ambitnie i z dużą fantazją. Ale nie jedziemy do Zabrza, żeby się przed nim położyć, tylko po punkty. Jesteśmy bardziej doświadczonym zespołem i to może być nasz atut. Kiedy ja grałem w Górniku to obecny stadion w Zabrzu dopiero powstawał, a my graliśmy przy skromnej widowni. Poza tym piłkarze, którzy teraz stanowią o sile Górnika, wtedy występowali w drugim zespole i nie dostawali wielu szans na grę w Ekstraklasie. Z zespołu, w którym ja grałem został chyba już tylko Rafał Kurzawa.

Adam Owen (szkoleniowiec Lechii Gdańsk): Z niecierpliwością czekamy na spotkanie z liderem Lotto Ekstraklasy. Jesteśmy w dobrym dla nas momencie, czujemy się pewni siebie i postaramy się o zwycięstwo z Górnikiem. Pozycja Górnika to nie jest dla mnie niespodzianka. Wykreowali własny system i styl gry, który pasuje zawodnikom, którzy tam są. W drużynie jest wielu młodych zawodników, których wspierają ci starsi i bardziej doświadczeni i to przynosi im sukcesy. Widać, że wskoczyli na falę, która ich cały czas niesie.

Źródło: Roosevelta81.pl/Lechia.pl
Foto: Roosevelta81.pl/Lechia.pl

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments