Poznaliśmy komentarze trenerów obu zespołów po meczu Górnik Zabrze – Legia Warszawa.
Jan Urban (trener Górnika): – Jesteśmy w bardzo dobrych humorach bo wygraliśmy z mistrzem Polski. Zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie. Strzeliliśmy trzy bramki, a to był dotąd nasz największy problem. Wiedzieliśmy że Legia będzie miała większe posiadanie piłki, to drużyna, która ma mnóstwo jakości. Nasz pressing nie był wysoki jakbyśmy chcieli, ale potrafiliśmy wyjść z szybkim atakiem i zdawało to egzamin w pierwszej połowie. Początek drugiej połowy był dla nas szokiem. Mieliśmy do dyspozycji trzech młodzieżowców, w tym Stalmacha i Kubicę. Darek naprawdę dobrze wyglądał. Młody bezczelny, taki jakich lubię, ma charakter i warunki fizyczne. Rozmawiałem z nim, że jakby co ma prawo być stremowany, ale miał też wszystko do wygrania i wydaje mi się że wykorzystał sytuację. Czy Lukas się przełamał? Wiem, że gdy się strzela bramkę, to kamień z serca spada i człowiek czuje się lepiej i ma czystą głowę do treningu. Byłem pewny, że wcześniej czy później Lukas strzeli i poczuje się pewnie.
Marek Gołębiewski (trener Legii): – Przegraliśmy ważny mecz, przy stanie 2:2 wierzyłem, że zespół może odwrócić losy spotkania. Stało się inaczej, wracamy do domu bez punktów. Odnośnie pewności mojej posady, proszę pytać nie mnie, tylko władze. Odnośnie drugiego pytania o odmianę gry po przerwie – był to efekt zmiany systemu i wejścia zawodników o nieco innym profilu. Wyjaśnimy sobie nerwową sytuację z drugiej połowy z naszymi zawodnikami, doszło zapewne do męskiej rozmowy.
Poniżej zapis całej konferencji:
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Wideo: Górnik Zabrze
Gratulacje za zwycięstwo, ale II połowa to skandaliczna gra i pokaz nieudolności w strefie obrony. I jeszcze jedno. Dlaczego nie uczulono piłkarzy Górnika na próby symulowania fauli przez Luqinhasa? Przecież on jest z tego znany, zachowuje się jak tziota, ale sędziowie dają się nabierać na jego teatr i gwiżdżą faule na korzyść Legii. Czy Wiśniewski nie potrafi grać ciałem? On nie potrafi odepchnąć go ciałem nie używając rąk w taki sposób, że powinien wylecieć za bandy? Poleciałby raz, to drugi raz unikałby tego obrońcy. Dobra I połowa i szczęśliwa końcówka drugiej. Krawczyk? Czemu osłabił pan zespół w trudnych chwilach? Krawczyk jako napastnik jest bezproduktywny. Za tydzień mecz w Łęcznej, rozumiem, że będzie jak po meczu z Wisłą Płock, kiedy po niezłym meczu, Górnik wrócił do żródeł czyli dna i będzie znów porażka? Przypomnę, ze z Łęczną to nawet…. Legia wygrała.
Czas najwyższy dac szanse Bilicy….Sandomierski jeszcze punktu nie uratował a odpier….maniane na maxa !!!! Dzisiaj szok z 15 latkiem,ni z gruchy ni z pietruchy ale pozytywny wiec może zacząc dawac szanse młodziezy i tak juz nie gramy o nic tylko utrzymanie a to bedzie pewne
Czy sandomierski gra u buka? Piłka leci do koszyczka, a on robi daszek, po którym każdy wie, że piłka przeleci.Rezerwy bramkarskie są naprawdę tak chujowe?