Szkoda jest mi przede wszystkim wyniku

Pionek  -  9 kwietnia 2018 18:52
0
3589

Wojciech Hajda po raz drugi w swojej krótkiej przygodzie z ekstraklasą, rozpoczął mecz w wyjściowym składzie. I po raz drugi Górnik nie zakończył tego spotkania jako zwycięzca, nie jest to oczywiście z powodu gry Wojtka, który w Poznaniu prezentował się całkiem przyzwoicie.

Mieliście jakieś szczególne założenia na ten mecz?

 – Takie jak zawsze, czyli grać o zwycięstwo. Mieliśmy założenie nie stracić gola, a jako pierwsi starać się go zdobyć i próbować grać z kontry. Niestety to Lech strzelił bramkę, nam udało się wyrównać, jednak nie zdołaliśmy nie tylko nie wyjść na prowadzenie, ale nawet utrzymać remisowego rezultatu.

Zgodzisz się z opinią, że przegraliście to spotkanie już w środkowej części boiska?

 – Ciężko mi stwierdzić od razu po meczu, czy przegraliśmy ten mecz w środku pola. Trzeba usiąść i spokojnie przeanalizować gdzie popełniliśmy błędy.

Zostałeś zdjęty przed czasem, aczkolwiek w naszej drugiej linii prezentowałeś się chyba najlepiej.

 – Nie mnie to oceniać, ponieważ nie wiem jak to wyglądało z boku. Ufamy trenerowi, na pewno miał jakieś zalecenia dla Maćka (Ambrosiewicza) na te fragmenty spotkania. Szanuję decyzję sztabu szkoleniowego, szkoda jest mi przede wszystkim wyniku i tego, że nie udało nam się utrzymać chociaż remisu.

Po drugiej bramce dla Lecha gra już siadła, zabrakło wiary?

 – Nie, staraliśmy się jeszcze zdobyć gola na 2:2, gospodarze wysoko zawiesili poprzeczkę i  nie udało nam się już nic zmienić w tym spotkaniu.

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments