Już 4 grudnia odbędzie się prezentacja Socios Górnik i ruszy start zapisów do nowego Stowarzyszenia, które będzie wspierało nasz kochany klub. – Mam nadzieję, że będzie to jeden ze składników wyjścia Górnika na prostą – mówi w rozmowie z Roosevelta81.pl Łukasz Madej, czołowy zawodnik „Trójkolorowych”.
Barbórka to wielkie wydarzenie wśród wszystkich sympatyków Górnika Zabrze. Tegoroczna będzie wyjątkowa i być może przełomowa w historii naszego klubu. 4 grudnia w zabrzańskim Multikinie odbędzie się bowiem oficjalny start zapisów do Stowarzyszenia, a także jego prezentacja. Wielu fanów naszego klubu czeka na ten moment z dużą niecierpliwością. Na start czekają nie tylko sympatycy Górnika, ale także piłkarze, dziennikarze oraz wszyscy, którzy należą do środowiska piłkarskiego. Będzie to bowiem pierwsza taka inicjatywa w naszym kraju, która bardzo dobrze rozwinięta jest na zachodzie.
– Nie wiem, czy w Polsce uda się to zrobić z prawnego punktu widzenia i wejść do zarządu klubu. Starsze pokolenia ludzi w Polsce przychodziły na mecze, wy robicie taką akcję, którą pokazujecie, że chcecie być absolutnie w pełni odpowiedzialni za ten klub – mówi w rozmowie z Roosevelta81.pl Grzegorz Mielcarski, ekspert stacji Canal+ oraz były napastnik 14-krotnych mistrzów Polski. – Życzę wam żeby to doszło do skutku i wszystko się udało. Za granicą jednak Socios mają wpływ na wybór prezesa klubu, a nie wiem czy w Polsce będzie to możliwe? Choć grałem w Górniku niecały rok, to jestem bardzo emocjonalnie związany z tym klubem. Obok takich inicjatyw nie można przechodzić obojętnie. Lubię obserwować sytuacje, w których ikony klubu są blisko zespołu. W Zabrzu jest nią Pan Stanisław Oslizło, w Legii Lucjan Brychczy. Zresztą przed meczem Górnik – Wisła byłem na grobie Pana Niesyto, który czasami wnosił w moje życie, jako człowieka, więcej niż niejeden trener czy kolega. Tak się buduje legendy. O takich ludziach nie wolno zapominać wam, którzy jesteście blisko tego klubu – podkreśla Mielcarski.
Start Socios to będzie dopiero początek drogi dla nas wszystkich. – Założycieli czeka wiele pracy, żeby wszystko było dobrze zorganizowane. Jeżeli każdy wywiąże się ze swoich obowiązków, to będziemy mieć naprawdę ciekawą inicjatywę – mówi Mariusz Magiera, obrońca „Trójkolorowych”. Bardzo entuzjastycznie do działań Socios nastawieni są również jego koledzy z szatni. – Super inicjatywa kibiców! – mówi wprost w rozmowie z Roosevelta81.pl Mateusz Zachara, najlepszy snajper naszej drużyny. – Każdy wie, w jakiej sytuacji jest Górnik, a im więcej takich ludzi, którym leży dobro klubu na sercu, tym lepiej – dodaje.
– Górnik jest klubem, który ma kibiców rozsianych po całym świecie, jest wielką marką. Na polskie warunki Socios to coś nowego, zobaczymy jak się to przyjmie. Mam jednak nadzieję, że będzie to jeden ze składników wyjścia Górnika na prostą – mówi natomiast Madej. – Jeśli są ludzie, którzy chcą pomóc Górnikowi, to trzeba z tego korzystać. Jesteśmy w ciężkiej sytuacji, ale wierzę, że z miesiąca na miesiąc w Górniku będzie coraz lepiej – podkreśla kapitan drużyny Adam Danch.
Do całej inicjatywy pozytywnie są nastawieni ludzie dobrze życzący naszemu klubowi. – Dobrze, że kibice chcą pomóc klubowi w trudnej sytuacji. Niestety nie stać nas na tak wielką pomoc finansową jaka ma miejsce w lidze hiszpańskiej czy włoskiej, ale liczy się każdy grosz. Oby członków Socios było jak najwięcej – podkreśla w rozmowie z Roosevelta81.pl Andrzej Iwan, znakomity przed laty piłkarz Górnika, którego syn obecnie broni barw naszego klubu.
Górnik ma rozsianych kibiców nie tylko w Polsce, ale na całym świecie i między innymi głównie do nich skierowana jest ta inicjatywa. Każdy z nich będzie mógł wesprzeć swój kochany klub. Na razie najważniejsze będzie zapisanie się jak największej liczby członków, a co dalej? O tym dowiemy się na najbliższej prezentacji. – W Hiszpanii czy Portugalii co pół roku odbywają się takie spotkania, na których Socios podnoszą żółte (głos za) lub czerwone kartki (głos przeciw) i decydują o ważnych sprawach dotyczących klubu, jego rozbudowie, składzie zarządu. Bycie Socios w formie, jaka powstanie w Zabrzu to duża siła. Jeżeli to przejdzie, to bardzo kibicuje tej inicjatywie – podkreśla Mielcarski.
– Pamiętam, że dawno temu w Portugalii wpłacało się do klubu około 100 dolarów, a po 15-stu latach można było wybierać sobie miejsce na stadionie, jeśli ktoś regularnie płacił składki przez cały ten czas. Rodzice nawet rejestrowali w klubie nowo narodzone dzieci, którym opłacali składki. Po paru latach pokazywali im zdjęcia, że akurat ten numer karty Socios należy od urodzenia tylko dla nich, a dzieci po tych 15-tu latach mogli wybierać miejsce na stadionie, które będzie przypisane tylko im – kończy medalista olimpijski z Barcelony.
Pozostaje zacząć odliczać dni do startu tej wspaniałej inicjatywy. Wszyscy członkowie naszej redakcji już są gotowi zapisać się do nowego Stowarzyszenia! Pamiętajcie, że największym kapitałem Górnika Zabrze jest jego historia i wspaniali kibice! SOCIOS – RAZEM DLA GÓRNIKA.
Źródło: Roosevelta81.pl
Fot.: Roosevelta81.pl
