Takiego scenariusza nie wymyśliłby najlepszy reżyser. Ważne jednak, że zabrzanie wyszarpali zwycięstwo w ostatnich sekundach meczu: – Piękna akcja i piękna bramka, mamy komplet trzech punktów – cieszył się tuż po spotkaniu z Zawiszą Bydgoszcz Stanisław Oślizło, ikona Górnika.
Mecz z bydgoskim Zawiszą może nie był idealnym widowiskiem piłkarskim, ale był wyjątkowy z dwóch powodów. Pierwszy z nich to trzy rzuty karne, a drugi to gol w ostatniej sekundzie spotkania: – Sam mecz mi się nie podobał, aczkolwiek z wyniku trzeba być zadowolonym – powiedział Roosevelta81.pl Stanisław Oślizło.
– Dwie stracone bramki z rzutów karnych nie świadczą dobrze o naszej grze. Czarę goryczy przelała zmarnowana jedenastka przez Mariusza Przybylskiego. Na szczęście, wszystko dobrze się skończyło. Piękna akcja i piękna bramka, mamy komplet trzech punktów i to jest najważniejsze – radował się po meczu uśmiechnięty Oślizło.
źródło: Roosevelta81.pl
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl