Arbiter piątkowego spotkania pomiędzy Bełchatowem, a Górnikiem Mariusz Złotek postanowił przeprosić piłkarzy Górnika Zabrze za swój błąd w tym spotkaniu- czytamy w „Sporcie”.
Sędzia trafienia Kosznika nie uznał, ponieważ dopatrzył się pozycji spalonej obrońcy Górnika. Arbiter w tej sytuacji popełnił bardzo duży błąd. Po spotkaniu sędzia ze Stalowej Woli przyznał się do błędu i poszedł do szatni Górnika, by przeprosić za wpadkę, która miała bardzo duży wpływ na wynik spotkania. Punktów zabrzanom to jednak nie zwróci.
Źródło: Sport
Foto: gkstychy.info