Sebastian Musiolik: Mecz pełen emocji. Jesteśmy szalenie zadowoleni

g.rajda  -  10 lutego 2024 23:47
5
1999

W sobotni wieczór Górnik Zabrze zwyciężył w Gliwicach Piasta3:1. Przy pierwszym golu dla Górnika autorstwa Adriana Kapralika, kluczowe podanie zanotował Sebastian Musiolik. Dla napastnika zabrzan była to już asysta nr. 5 i jest pod tym względem najlepszy w zespole Górnika. – Cieszę się, że mam na ten moment takie liczby, choć więcej jest asyst niż goli. Może zabrzmi  to banalnie, ale cieszę się, że pomagam w tak sposób wygrywać Górnikowi. Drużynie ma z tego korzyść, ja jestem zadowolony, więc wszyscy są szczęśliwi.

Tradycyjnie już Sebastian zostawił na murawie mnóstwo zdrowia. – Lubię i potrafię biegać, taki profil zawodnika. Jestem do tego wręcz stworzony, to są moje atuty, argumenty. – oceniał swój wytęp Musiolik. Napastnik zawsze jest łasy na zdobywanie bramek, a pod tym względem 27-latek musi czuć niedosyt. – Mam nadzieję, że przyjdą też gole, bo taka praca zawsze jest nagradzana.

Zabrzanie mecz w Gliwicach wygrał pewnie. Piłkarze Górnika podkreślali, że udało im się zrealizować nakreśloną taktykę, podobnie widzi to Sebastian Musiolik. – Mecz pełen emocji. Jesteśmy szalenie zadowoleni, taki mieliśmy plan na to spotkanie. Wiemy jak wyglądały wcześniejsze pojedynki z Piastem, nie zawsze Górnik grał dobrze, nie wygrywał. Zrealizowaliśmy to, co sobie założyliśmy na boisku. Dowodem była pierwsza bramka, która w pewnym stopniu ułożyła to spotkanie. Wiedzieliśmy, że w drugiej połowie nadarzą się okazje do kontrataku, w którym jesteśmy mocni. Nie jedna drużyna zdołała się o tym przekonać. Jesteśmy szczęśliwi, że tak rozpoczęliśmy i oby tak dalej.

Na analizę przyjdzie czad, a jeśli prowadzi się w pewnym momencie 3:0 na wyjeździe na ciężkim terenie, to nie można powiedzieć, że graliśmy słaby mecz. Byliśmy strasznie konsekwentni w grze obronnej. Dobrze wyglądaliśmy w przejściu z fazy obronnej do kontrataku, zatem to spotkanie należy zaliczyć jest na wielki plus.

Podczas przedmeczowych wypowiedzi Jan Urban mówił, że wynik pierwszego, wiosennego spotkania będzie bardzo ważny w kontekście spoglądania na sytuację w ligowej tabeli. Wygrana powoduje, że można bardziej patrzeć ku górze. A jak widzie to Sebastian? – Wiemy jak ta liga wygląda. Seria kilku porażek, czy też kilku zwycięstw zmienia całkiem tabelę. Na początku sezonu byliśmy gdzieś w dolnych rejonach. Teraz trzeba patrzeć jak najwyżej, ale przede wszystkim koncentrować się na najbliższych spotkaniach. Dzisiaj jeszcze świętujemy, ale za chwilę jest akcja Korona.  

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
5 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

BrawoTy!

Przedziwny przypadek, jako napastnik dużo pracuje dla drużyny, notuje te asysty ale bramek za bardzo nie strzela. Niby mógłby dostawać karne to by to lepiej wyglądało w statystykach, ale myślę, że teraz wykonawcą będzie Ennali żeby go wypromować, tak jak wcześniej Włodarczyk i Yokota

Nie pamiętam tak dobrego meczu Sebastiana. Bez gola ale grał świetnie.

To najlepszy mecz Musiolika w Górniku. Świetny występ. Bravo ….
Rośnie chłop z meczu na mecz. Trener powinien coraz więcej i bardziej na niego stawiać, bo zrobił ogromne postępy / w przeciwieństwie do swojego kolegi z ataku, który od 5 sezonów stoi w miejscu i cofa się w rozwoju do poziomu 2-3 ligi/

Graj tak dalej, na takim poziomie, to zostaniesz szybko…..sprzedany….