Rafał Kurzawa przełamał się w meczu o stawkę i strzelił pierwszego gola w tym sezonie. W przypadku 24-letniego piłkarza historia zatoczyła koło..
Chojniczanka bardzo przypadła do gustu Rafałowi Kurzawie. Właśnie przeciwko tej druzynie „Kurzi” zdobył pierwszego gola w minionym sezonie. Scenariusz powtórzył się i w tym sezonie. – Tak się złożyło, że w minionym sezonie przeciwko Chojniczance na Arenie Zabrze strzeliłem pierwszego gola w rozgrywkach. Teraz stało się tak samo. Niektórzy śmiali się, że przełamię się, gdy zagramy z Chojniczanką i tak się stało. Bardzo się z tego cieszę – mówi Kurzawa
Rafał był bardzo bliska przełamania się w pierwszym meczu pomiędzy tymi drużynami. Wtedy jednak nie wykorzystał rzutu karnego. – Była złość na siebie, że nie trafiłem. Najważniejsze, że wygraliśmy i gramy dalej. W piłce może wszystko się wydarzyć, dlatego czekamy na poznanie rywala – stwierdził na koniec pomocnik Górnika.
Źródło: Roosevelta81.pl/Polsat Sport
Foto: Roosevelta81.pl