Rafał Janicki: Płakać się chce

Rafał Janicki w meczu przeciwko Lechii zaliczył swój 300 ligowy występ. Stoper Górnika jubileuszu nie zaliczy jednak do udanych. Zabrzanie przegrali przed własną publicznością z zespołem z Gdańska. 29-latek na gorąco po meczu oceniał przebieg spotkania z perspektywy murawy. – Ciężko mi coś powiedzieć, bo tak naprawdę nie gramy źle. Nikt mi nie powie, że gramy źle, tworzymy sytuacje. W pierwszej połowie Lechia wyszła dwa razy. Raz zablokowałem, dobitka i bramka od słupka. My mamy trzy patelnie, nie strzelamy. Później przy 1:1 karny, następnie dajemy dwie bramki…  nie wiem co powiedzieć. Płakać się chce, denerwować, bo jak nie idzie to… Mam nadzieję, że w końcu to przełamiemy.

Górnik po raz kolejny pokazał oblicze drużyny nie potrafiącej wykorzystywać stwarzanych sytuacji i popełniającej notorycznie proste błędy w defensywie. – Jesteśmy nieskuteczni, to się potwierdziło dzisiaj, a w defensywie tracimy tak głupie bramki. Tutaj nawet trening nie pomoże, bo tak naprawdę sami sobie je strzelamy. Przeciwnik, moim zdaniem nie stworzył jakiejś stuprocentowej sytuacji. Ok. trzeci gol, ale wtedy już ryzykowaliśmy, poszliśmy do przodu. Trzy mecze i straciliśmy dziesięć bramek, dla mnie wręcz niewiarygodne.

Zabrzanie wiosną bardzo słabo punktują, W ostatnich pięciu spotkaniach wywalczyli zaledwie jedno „oczko”.  – Od początku mówiliśmy, że gramy z meczu na mecz. Ta liga jest taka, że każdy może wygrać z każdym, a my zagraliśmy pięć meczów, gdzie zdobyliśmy tylko punkt. Musimy się wziąć, ponieważ bardzo, bardzo źle to wygląda.

Źródło: Canal+
Foto: Roosevelta81.pl