Próby generalne Marcina Brosza

Kaszpir  -  2 lutego 2018 20:10
0
3973

W sobotę Górnik Zabrze rozegra ostatni mecz kontrolny przed startem ligi. Będzie to oczywiście próba generalna zespołu Marcina Brosza. Pojawienie się w wyjściowym składzie przeciwko słowackiemu Zemplinowi, będzie oznaczało dla piłkarzy miejsce w „jedenastce” na mecz z Wisłą w Płocku? Niekoniecznie, choć w dużej części powinno tak być. Oczywiście Marcin Brosz może nie chcieć wyłożyć wszystkich kart na stół i tym samym ułatwić nieco pracę bankowi informacji przeciwników. Szkoleniowiec Górnika już po raz czwarty stanie przed takim sprawdzianem. Przyjrzyjmy się zatem, jak wyglądało to w poprzednich rundach.

I liga, start sezonu 2016/17. Jedenastka bez zmian, forma przeciwnie.

Ostatnim przeciwnikiem Górnika przed rozpoczęciem walki o powrót do Ekstraklasy, był zespół (a jakże) zza naszej południowej granicy. Zabrzanie mecz wygrali pewnie, a nasz komentarz pomeczowy wybrzmiewał tak: „Cieszy zwycięstwo w ostatnim sparingu, które z pewnością doda wiary i pewności siebie przed piątkowym meczem w Legnicy. W dobrych nastrojach możemy oczekiwać startu sezonu!”. Zwycięski skład z tego spotkania wyszedł w identycznym zestawieniu w Legnicy. Niestety, przeciwko Miedzi gra zabrzan, nie wyglądała już tak kolorowo, choć pamiętamy, że i sędziowie dołożyli tam swoje „trzy grosze”. Skończyło się niespodziewaną i przykrą porażką, spotkało się to z mocnym podsumowaniem z naszej strony: „Kilka lat temu prowadzona była akcja „Stadion dla Górnika potrzebny od zaraz. Po tym meczu można zamienić „stadion” na „transfery”.

  • na niebiesko zaznaczeni zawodnicy, którzy zagrali w ostatnim sparingu przed startem sezonu oraz w pierwszym spotkaniu ligowym

1. SC Znojmo FK – Górnik Zabrze 0:3 (0:1)
0:1 – Danch, 45′
0:2 – Plizga, 50′
0:3 – Gergel, 59′

Górnik: KuchtaMatuszek, Kopacz, Szeweluchin, KurzawaGergel (82′ Ł. Wolsztyński), Danch (65′ Przybylski), Grendel (70′ Ćerimagić), Plizga (85′ Wolniewicz) – NowakUrynowicz (46′ Skrzypczak).

Miedź Legnica – Górnik Zabrze 1:0 (0:0)
1:0 – Grzegorz Bartczak 69′

Górnik: KuchtaMatuszek, Kopacz, Szeweluchin (74′ Kwiek), KurzawaDanch, Grendel, Gergel, Nowak (60′ Przybylski), PlizgaUrynowicz (46′ Skrzypczak)

I liga, początek rundy rewanżowej. Zmiana bohaterów.

Kilka miesięcy później zabrzanie szykowali się do spotkania z GKS-em Tychy. Ostatnią próbą przed przystąpieniem do rundy rewanżowej, było spotkanie z zespołem z Trzyńca. Górnicy ten mecz zremisowali, a jedynego gola zdobył Dawid Plizga, którego na ostatnie pół godziny zastąpił Łukasz Wolsztyński. W naszym podsumowaniu doceniliśmy autora bramki dla zabrzan: „Swoją klasę pokazał przede wszystkim Dawid Plizga i być może to właśnie tym sparingiem, wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce. Z zimowych nabytków mógł podobać się Suarez, który spisywał się bardzo solidnie w parze z Kopaczem. Sporo zamieszania na połowie Czechów robił także 19-letni Janco”.

Ośmiu piłkarzy grających z czeskim zespołem, wybiegło na murawę przeciwko tyszanom. Dużą niespodzianką było to, że teraz Wolsztyński rozpoczął w wyjściowej jedenastce, kosztem…świetnego w sparingu Plizgi. I to właśnie Łukasz został bohaterem tamtego spotkania, strzelając zwycięskiego gola. Na Roosevelta81.pl można było wówczas przeczytać: „Górnik wygrał swój pierwszy mecz. Samo spotkanie może nie było porywające, jednak najważniejsze są punkty. Podopieczni Marcina Brosza grali mądrze co należy podkreślić. Nie dopuszczali tyszan pod własną bramkę,  a sami potrafili kilkukrotnie zagrozić Florkowi”.

Górnik Zabrze –  Fotbal Trzyniec 1:1 (0:1)
0:1 – Ižvolt, 39′
1:1 – Plizga, 51′ (k.)

Górnik: LoskaDanch, Kopacz, Suárez (84′ Szeweluchin), Kosznik – Plizga (64′ Ł. Wolsztyński), Matuszek, Ambrosiewicz (55′ Jančo), ArčonLedecký (82′ Kurzawa), Angulo (74′ Urynowicz)

Górnik Zabrze – GKS TYCHY 1:0 (1:0)
1:0 – Ł. Wolsztyński, 42′

Górnik Zabrze: LoskaDanch, Kopacz, Suarez, Kosznik – Wolsztyński (69′ Plizga), Matuszek, Janco(76′ Ambrosiewicz), Arcon Ledecky (82′ Wolniewicz), Angulo

Lotto Ekstraklasa, start sezonu 2017/18. Rozwiane obawy

Tuż przed inauguracyjnym spotkaniem, po rocznej banicji w I lidze, z odwiecznym rywalem – Legią, zabrzanie mierzyli się z Zemplinem Michalovce. Sprawdzian nie wypadł najlepiej, porażka Górnika w kiepskim stylu, nie napawała optymizmem. Zwłaszcza, jeżeli chodzi o grę w defensywie, mieliśmy wiele obaw. Tym razem w naszej relacji pomeczowej zabrakło jakiegoś komentarza podsumowującego, być może z obaw jak to będzie wyglądać w meczu z aktualnym mistrzem Polski.

Marcin Brosz nie spanikował, postawił w ponad 90% na skład, który uległ Czechom. Okazało się, że doskonale wiedział co robi, a niepokój o formę piłkarzy okazał się przedwczesny. Górnicy zagrali koncertowe zawody, bezapelacyjnie zwyciężając Legię. My skomentowaliśmy to krótkim stwierdzeniem: „14-krotny mistrz Polski w rewelacyjnym stylu powrócił na salony!”

Górnik  Zabrze – MFK Zemplín Michalovce 3:4 (1:1)
0:1 – Bracin 22’ 
1:1 – Angulo 27’
2:1 – Angulo 55’
2:2 – Kavka 57’
2:3 – Antonov 71’ 
3:3 – Wolsztyński 83’
3:4 – Grić 88’

Górnik: LoskaWolniewicz, Koj, Suarez, Karwot (45’ Wieteska) – Kurzawa (56’ Kądzior), Ambrosiewicz, Żurkowski, Arcon (67’ Kurzawa) – Angulo, Wolsztyński (67’ Ledecky)

Górnik Zabrze – Legia Warszawa 3:1 (2:0)
1:0 – Dani Suárez, 17′
2:0 – Igor Angulo, 43′
3:0 – Igor Angulo, 64′
3:1 – Armando Sadiku, 78′ 

Górnik: LoskaWolniewicz, Wieteska, Suarez, Koj (80′ Grendel) – Kądzior (60′ Ledecky), Ambrosiewicz, Żurkowski, KurzawaŁ.Wolsztyński (73′ Olszewski), Angulo

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments