Dość niespodziewanie rezerwy zabrzańskiego Górnika zakończyły swoją krótką przygodę z Pucharem Polski. W I rundzie na szczeblu Podokręgu Zabrze, „Trójkolorowi” przegrali z Tęczą Wielowieś, która występuje w lidze okręgowej.
Górnik II Zabrze ma za sobą bardzo udany start w lidze. Nasi piłkarze zajmują pozycję wicelidera, ze stratą raptem jednego „oczka” do prowadzącego Rekordu Bielsko-Biała. Nic więc dziwnego, że to zabrzanie byli zdecydowanymi faworytami środowej potyczki. W wyjściowym składzie z grona tych doświadczonych piłkarzy znalazł się tylko Mariusz Przybylski.
Pierwsza połowa to lekka przewaga zabrzan, choć podopiecznym trenera Wojciecha Gumoli nie udało się wypracować zbyt wielu dogodnych sytuacji. Gospodarze postawili Górnikowi trudne warunki. Tęcza wyszła na to spotkanie z dużą ambicją, determinacją i chęcią zwycięstwa. W drugiej połowie odważniej do ataku ruszyli gospodarze, co dość szybko zostało nagrodzone bramką, zdobytą przez Latoska. Po stracie bramki piłkarze Górnika przejęli inicjatywę. Ostatnie 30 minut, to niemal nieustanny atak zabrzan. Niestety dobrze zorganizowana obrona Tęczy i świetna postawa bramkarza okazały się barierą nie do pokonania przez młodych piłkarzy rezerw.
Tęcza Wielowieś – Górnik Zabrze 1:0
1:0 – Latoska
Tęcza: Janoszka – Knoppik, Latoska, Burda, Osman, Gała, Kloska, Dziambor, Mazalik, Bieniek, Rekus
Rezerwowi: Schutz, Piechaczek, Jałowiecki, Iwan
Górnik II: Michalski – Wenglorz, Kamiński, Ściślak, Klepacz, Przybylski, Bartczuk, Joachim, Kulanek, Wajsak, Liszka
Rezerwowi: Bielica, Kopia, Kiklaisz, Cybulski
Źródło: Roosevelta81.pl/gornikzabrze.pl
Foto: Roosevelta81.pl