Górnik Zabrze na zakończenie zgrupowania w Słowenii przegrał z piątą drużyną tamtejszej ekstraklasy – NK Celje.
Trener Brosz zgodnie z przewidywaniami do boju posłał – przynajmniej na papierze – najmocniejszy skład. W wyjściowym składzie znalazło się miejsce dla trzech zimowych nabytków zabrzan.
Niedzielny mecz rozpoczął się od mocnego strzału z dystansu Wolsztyńskiego i niewykorzystanej sytuacji Ledeckiego, który strzelił prosto w środek bramki. Wydawało się, że to zabrzanie będą dyktować warunki gry, ale wtedy do głosu doszli miejscowi i swoje sytuacje szybko zamienili na bramkę. Słoweńscy piłkarze na tym nie poprzestali, a po kilku minutach z najbliżej odległości podwyższyli wynik spotkania.
Po przerwie na boisko nie wyszedł już Ledecky, a w jego miejsce pojawił się Olszewski. W drugiej połowie emocji było bardzo mało. Na wyróżnienia zasługuje jedynie okazja Angulo, ale Hiszpan uderzył tylko w boczną siatkę. Wynik spotkania nie uległ już zmianie. Do meczu z GKS-em Tychy zostało tylko dwa tygodnie, a ten mecz pokazał, że sztab szkoleniowy wciąż ma nad czym myśleć.
Po spotkaniu „Górnicy” udadzą się w kierunku Zabrza. Już w piątek czeka ich ostatni sprawdzian tej zimy. Rywalem „Trójkolorowych” będzie Fotbal Trinec. Spotkanie na Arenie Zabrze rozpocznie się o godz. 18:00.
NK Celje – Górnik Zabrze 2:0 (2:0)
1:0 – ?, 17′
2:0 – ?, 31′
Górnik: Loska – Danch, Kopacz, Suarez, Kosznik – Ł.Wolsztyński, Matuszek, Janco, Arcon – Angulo, Ledecky (46′ Olszewski).
Rezerwowi: Szymański, Kopia, Żagiel, Pikul
Żółta kartka: Arcon
Źródło: Roosevelta81.pl/gornikzabrze.pl
Foto: Roosevelta81.pl