– Gra nie wyglądała tak, jak powinna. Nie potrafiliśmy wymienić kilku podań – przyznał wyraźnie rozczarowany po porażce z Cracovią Mariusz Przybylski, pomocnik Górnika.
Sebastian Steblecki (pomocnik Cracovii): – Długimi fragmentami staraliśmy się zdominować Górnika i to nam się udawało, co ustawiło te spotkanie. Wiedzieliśmy, że Zabrze to trudny teren. Cała nasza defensywa stanęła jednak na wysokości zadania. Naszym nadrzędnym celem było, aby nie stracić gola, a udało nam się go strzelić. Cieszymy się z podtrzymania passy.
Mariusz Przybylski (pomocnik Górnika): – Przegrywamy po naszym błędzie. Gra nie wyglądała tak, jak powinna. Jak nie wychodzi nic, to trzeba umieć przynajmniej zremisować mecz. Nie potrafiliśmy wymienić kilku podań. Nie stworzyliśmy sobie sytuacji, aby strzelić bramkę. Cracovia grała piłką, a my za nią biegaliśmy.
Mateusz Zachara (napastnik Górnika): – Cracovia grała bardzo dobrze piłką. Był to mecz do pierwszej bramki. Robiliśmy wszystko, aby dogonić, ale niestety nie wyszło. Każda seria się kiedyś kończy. Trzeba przeanalizować te spotkanie i przygotować się do następnego w Poznaniu.
Adam Marciniak (obrońca Cracovii): – We wszystkich meczach mieliśmy lepsze posiadanie piłki, więc dzisiaj to nie było dla nas zaskoczeniem, że dłużej się przy niej utrzymywaliśmy. Czy Górnik zagrał dzisiaj słabiej? Nie wiem, ale gra się tak, jak przeciwnik pozwala. My za każdym razem gramy to samo i staramy się narzucić rywalom nasz styl. W końcówce Górnik coś próbował zrobić „długimi” piłkami, ale byliśmy konsekwentni w defensywie i wygraliśmy.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl
