Sandecja jadąc do Białegostoku była skazywana na pożarcie. Przemawiało za tym przecież, nie tylko to, że Jagiellonia jest liderem z kompletem punktów, lecz także 270 minut bez zdobytej bramki piłkarzy z Nowego Sącza. Jak nie strzelali, tak nie strzelali, ale jak już zaczęli… to od razu cztery. Nie zaszkodziło nawet to, że jedno z trafień było do własnej siatki. Pierwsze zwycięstwo absolutnego beniaminka w ekstraklasie stało się faktem.
O Górniku można pisać znowu to samo. Ten sam wyjściowy skład, dobra – momentami bardzo dobra – gra i oczywiście gol na koncie Angulo. Już tylko dwie drużyny w lidze pozostają niepokonane. Jedną z nich jest nowy lider, a mianowicie Zagłębie. Lubinianie wysoko pokonali Pogoń, która to z kolei znalazła się w strefie spadkowej.
Z ostatniego miejsca mógł się natomiast wydostać Piast. Po raz kolejny w tym sezonie Wasiljew, nie wykorzystał rzutu karnego. Łotysz miał gliwiczanom gwarantować pokaźniejszy dorobek punktowy w tym sezonie, przestrzeliwując jedenastki, robi wręcz coś przeciwnego.
Wizyta Legii w Niecieczy, oznacza dla niej powrót na Łazienkowską bez punktów. Nie inaczej było i tym razem. Termalika do meczu z mistrzem Polski zdobyła – jakże szczęśliwie – jeden punkt. W niedzielę zdobyła jednego gola, co w zupełności wystarczyło na naszego ostatniego przedstawiciela w europejskich pucharach.
Takim samym dorobkiem punktowym jak Legia, mogą „poszczycić” się Michał Probierz i jego podopieczni. Cracovia zasłużenie przegrała z mocno przemeblowanym Lechem. Dla „Kolejorza” było to drugie zwycięstwo z rzędu.
W poniedziałkowym meczu kończącym kolejkę… tradycyjnie zagrała Korona. W Gdyni kibice bramek nie zobaczyli, obie drużyny po tym spotkaniu plasują się w środkowej strefie tabeli. Zespół Arki będzie naszym najbliższym rywalem w Ekstraklasie. W niedzielę zawita na Roosevelta, początek spotkania o godz. 15:30.
Górnik Zabrze, z ośmioma bramkami, jest najskuteczniejszym zespołem w lidze. Siedem! z tych goli jest autorstwa Igora AnGOLo, który oczywiście przewodzi w tabeli strzelców. „Trójkolorowi” swój mecz rozgrywali w Gdańsku, gdzie zasiadło najwięcej widzów w tej kolejce, chociaż ich liczba przy pojemności stadionu nie powala.
Wyniki 4. kolejki Lotto Ekstraklasy
Piast Gliwice – Śląsk Wrocław 1:1
Dziczek 29′ – Robak 9′
widzów: 4274
Wisła Płock – Wisła Kraków 0:1
Carlitos 90’+5
widzów: 5001
Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze 1:1
M. Paixao 57′ – Angulo 39′
widzów: 14 567
Zagłębie Lubin – Pogoń Szczecin 3:0
Nespor 6′, Świerczok 33′, 90’+1
widzów: 6089
Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Legia Warszawa 1:0
Piątek 54′
widzów: 4561
Jagiellonia Białystok – Sandecja Nowy Sącz 1:3
Szufryn(sam.) 35′ – Kolev 26′, Cetnarski 51′, Trochim 86′
widzów: 11399
Cracovia Kraków – Lech Poznań 0:2
Jóźwiak 82′, Gytkjaer 84′
widzów: 9114
Arka Gdynia – Korona Kielce 0:0
widzów: 6500
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
