Zmagania na I-ligowym froncie dobiegły końca. Tak zaciętej i emocjonującej rywalizacji nie było od lat. Przed ostatnią kolejką jeszcze pięć drużyn mogło wierzyć (niektóre raczej marzyć) o sukcesie w postaci awansu. Najbliżej tego był Górnik, który swojej szansy już nie wypuścił i – po pięknej bramce Igora Angulo – zamknął za sobą drzwi. Hiszpan z dorobkiem 17 goli został królem strzelców. I na tym właściwie można by zakończyć podsumowanie 34. kolejki, prześledźmy jednak co wydarzyło się na pozostałych stadionach.
W Sosnowcu wielka żałoba. Zagłębie na otarcie łez zwyciężyło GKS Tychy i zakończyło rozgrywki tuż za dwójką szczęśliwców z Zabrza i Nowego Sącza. W nie najlepszej atmosferze – delikatnie mówiąc – piłkarze żegnali się z fanami. W dobrych humorach wracali za to do domów zawodnicy beniaminka, dla których priorytetem było utrzymanie dla Tychów pierwszoligowego statusu. Mniej zadowolony był na pewno Jakub Świerczok. Nie strzelając w Sosnowcu żadnej bramki, dał się wyprzedzić Angulo w klasyfikacji najlepszych snajperów.
Atmosfera stypy panowała też w Katowicach. Kibice „GieKSy” postanowili nie dopingować swojej drużyny w ramach podziękowań za całokształt. GKS zdołał zremisować z walczącym o utrzymanie pozycji barażowej zespołem Bytovii. Jedynego gola dla GKS-u zdobył Paweł Mandrysz. Inny Mandrysz – Piotr – oglądał poczynania gospodarzy z trybun przy ul. Bukowej. Prawdopodobnie to on właśnie, będzie prowadził katowiczan w sezonie 2017/18.
Chojniczanka tylko zremisowała na własnym boisku z Chrobrym. Niespodzianką to nie jest, ponieważ głogowianie dawali się już wiosną we znaki, wyżej notowanym drużynom (patrz: Górnik oraz Zagłębie).
Zwycięstwa odniosły też zespoły Olimpii, a także Miedzi, te wygrane nie mogły już nic zmienić w kontekście awansu do Ekstraklasy.
Z ligi spadają: MKS Kluczbork, Znicz oraz Wisła. Nawet w ostatniej kolejce nie osłodziły swoim kibicom rozczarowania i zgodnie poniosły porażki. W barażach zagra Drutex-Bytovia Bytów.
Jak wspominaliśmy na początku, najlepszym goleadorem I-ligowych zmagań został Igor Angulo – zwany AnGOLo. Hiszpan trafił do siatki rywali 17 razy, czyli biorąc to czysto statystycznie, gole zdobywał w co drugim meczu. Tak wygląda czołówka strzelców:
17 – Igor Angulo(Górnik Zabrze)
16 – Jakub Świerczok(GKS Tychy)
14 – Karol Angielski(Olimpia Grudziądz) oraz Damian Kądzior(Wigry Suwałki)
Pozostałe statystyki ostatniej kolejki: gole – 25 , żółte kartki – 32, widzowie: 25 000.
Warto w tym miejscu podkreślić, że na liczbę kibiców składa się jeszcze, niemal dwutysięczna „Torcida”. Fani Górnika dotarli do Puław w znakomitej liczbie, choć mieli do pokonania ponad 600 km w obydwie strony.
Wyniki 34. kolejki I Ligi
Miedź Legnica – Sandecja Nowy Sącz 2:0
Chojniczanka Chojnice – Chrobry Głogów 2:2
Stomil Olsztyn – Wigry Suwałki 1:4
GKS Katowice – Drutex-Bytovia Bytów 1:1
Wisła Puławy – Górnik Zabrze 0:1
Podbeskidzie Bielsko-Biała – MKS Kluczbork 3:1
Zagłębie Sosnowiec – GKS Tychy 2:1
Stal Mielec – Pogoń Siedlce 1:2
Znicz Pruszków – Olimpia Grudziądz 0:1
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
