Górnik Zabrze, dotychczasowy lider, przegrał w meczu na szczycie z Zagłębiem. Wskutek porażki, „Trójkolorowi” spadli na drugą lokatę w tabeli, kosztem Lecha Poznań. Gol Mateusza Wieteski w doliczonym czasie gry, pozwolił zabrzanom na utrzymanie wciąż za sobą Zagłębia. O kolejności na podium decyduje teraz bilans bramkowy. W tej kolejce, zakończyły się też passy zespołów z Zabrza i Wrocławia. Żadnej z drużyn nie udało się przedłużyć do 10., liczby meczów bez porażki.
W Lubinie po bardzo dobrym meczu, Górnik przegrał z Zagłębiem. Emocji było sporo, bramek też. W ruch poszedł również system VAR, tym razem nie wzbudził kontrowersji, choć zabija on nieco tempo i ducha gry. „Miedziowi” pozostają wciąż niepokonani na własnym stadionie.
Potknięcie zabrzan wykorzystał Lech, mimo, iż tylko zremisował swoje spotkanie. Uczynił to jednak na trudnym terenie w Białymstoku. „Kolejorz” długo prowadził po bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego, Joveticia . Ambitni gospodarze zdołali w końcówce uratować punkt.
Bardzo interesująco zapowiadał się mecz we Wrocławiu. Faworytem byli gospodarze, będący ostatnio na fali wznoszącej. W drugiej połowie, Wisła zadała dwa decydujące ciosy, na które Śląsk nie znalazł odpowiedzi. Krakowianie pokazali, że chyba wracają do formy z początku sezonu. Dla „Białej Gwiazdy” kolejnego gola zdobył niezawodny Carlitos.
W meczu wielkich przegranych (jak na razie) tego sezonu, Legia podejmowała Lechię. Gospodarze szybko objęli prowadzenie za sprawą Niezgody i nie oddali go już do końca. Pomimo zwycięstwa, Legia wciąż prezentuje się przeciętnie. Lechia zrobiła może i nawet lepsze wrażenie, cóż z tego skoro do Gdańska wraca bez punktów.
Za to komplet oczek, dopisała do swojego urobku Korona. Zespół z Kielc, w spotkaniu z płocką Wisłą, był do bólu skuteczny. To goście lepiej grali w piłkę, oraz stworzyli więcej okazji do zdobycia gola, aczkolwiek przewagi nie potrafili udokumentować bramkami. „Koroniarze” zrobili to dwukrotnie, raz przy wyraźnej pomocy bramkarza Wisły, Kiełpina.
W spotkaniu kończącym serię spotkań, Cracovia rozbiła Pogoń. Zwycięstwo oznacza zakończenie niechlubnej serii, dziewięciu meczów bez smaku zwycięstwa. Michał Probierz na pewno „złapał trochę tlenu”, a tego coraz bardziej zaczyna brakować Maciejowi Skorży.
Wspomnieliśmy wcześniej, że kolejne trafienie (nr. 9) zaliczył Carlitos z Wisły i to on wychylił się, na czoło grupy pościgowej za Igorem Angulo (12 goli). Hiszpan w Lubinie gola nie zdobył, uczynił to dwukrotnie (6 i 7 trafienie) Jakub Świerczok, który dołączył tym samym do czołówki snajperów. Marcin Robak oraz Marco Paixao (obaj po 8 bramek), podobnie jak ich zespoły w tej kolejce, również z zerem na koncie. Jeśli mowa o zespołach, to Górnik nadal pozostaje – z 25 bramkami – najskuteczniejszy.
Wyniki 12. kolejki Lotto Ekstraklasy
Korona Kielce – Wisła Płock 2:0
Możdżeń 45′, Jukić 80′
widzów: 6069
Jagiellonia Białystok – Lech Poznań 1:1
Novikovas 87′ – Jevtić 27′
widzów: 12156
Piast Gliwice – Sandecja Nowy Sącz 2:2
Sedlar 30′, Mak 90′ – Cetnarski 44′, Piszczek 79′
widzów: 4248
Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Arka Gdynia 1:1
gergel 3′ – Szwoch 39′ (k)
widzów: 2155
Śląsk Wrocław – Wisła Kraków 0:2
Imaz 50′, Carlitos 70′ (k)
widzów: 21503
Zagłębie Lubin – Górnik Zabrze 3:2
Pawłowski 7′, Świerczok 42′, 74′ – Koj 26′, Wieteska 90+1′
widzów: 11256
Legia Warszawa – Lechia Gdańsk 1:0
Niezgoda 8′
widzów: 18574
Cracovia Kraków – Pogoń Szczecin 3:0
Malarczyk 2′, havi 52′, K. Piątek 79′
widzów: 5759
Obstaw mecze w Typerze Roosevelta81.pl i zgarnij cenne nagrody: Tutaj
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
