Redakcja Roosevelta81.pl ocenia mecz z Widzewem Łódź. Piłkarze nie zawiedli, a kibice znów pokazali klasę.
NA PLUS
– zwycięstwo i przełamanie po serii trzech porażek
– widać poprawę gry, choć do formy z jesieni jeszcze sporo brakuje
– premierowy gol Ireneusza Jelenia, który zagrał w wyjściowym składzie. Więcej o występie napastnika piszemy w tym miejscu
– trzy zdobyte bramki. Ostatni raz tyle goli Górnik strzelił w wygranym spotkaniu z Wisłą w Krakowie (3:1)
– powrót „Króla asyst”. Mariusz Magiera w pierwszym meczu po kontuzji od razu zanotował kluczowe podanie przy golu Adama Dancha
– postawa Aleksandra Kwieka. Gol i asysta to wspaniałe statystyki, ale idealnej formy jeszcze „Olo” nie osiągnął
– doskonała oprawa kibiców Górnika z Homerem Simpsonem w roli głównej, którą można zobaczyć w tym miejscu.
NA MINUS
– niezrozumiała postawa w pierwszych minutach drugiej połowy, kiedy to Widzew zdecydowanie dominował i strzelił gola
– momentami zła gra zespołu w grze defensywnej, co pozwalało łodzianom wyprowadzać po przerwie groźne ataki
– nonszalanckie zagrania Pawła Olkowskiego
– kolejny mecz ze stratą gola. Ostatni raz „na zero” w obronie „Trójkolorowi” zagrali z Piastem Gliwice.
źródło: Roosevelta81.pl
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl