Nie tak sobie wyobrażano zakończenie sezonu w Zabrzu. Wszyscy liczyli na pewną wygraną z Lechią i zajęcie miejsca na podium. Tymczasem w pechowych okolicznościach przegrywamy, i kończymy sezon dopiero na szóstej lokacie. Na trybunach panowała znakomita atmosfera, co na naszym stadionie jest już regułą.
NA PLUS:
– Pierwsza połowa. Gra Górnika w pierwszej odsłonie mogła się podobać. Zabrzanie grali z dużym zaangażowaniem, stwarzając wiele sytuacji podbramkowych.
– Pożegnalne występy. Zarówno Prejuce Nakoulma jak i Paweł Olkowski dawali z siebie maksimum w niedzielnym meczu, i właśnie taką postawą pozostaną sercach kibiców Górnika!
– „Torcida”. Stały punkt naszej rubryki. Niezależnie od wyników głośno wspierają naszych piłkarzy, również w meczu z Lechią. Godnie pożegnali się z sezonem 2013/14.
NA MINUS:
– Koncentracja. W tej rundzie straciliśmy o wiele za dużo punktów przez momenty rozluźnienia naszych piłkarzy. Nie inaczej było w ostatnim meczu.
– Pożegnanie się z kibicami. Niezależnie od klasy rywala, Górnik zawsze jest faworytem na Roosevelta w tym meczu zabrzanie nie potrafili tego wykorzystać.
– Sędzia. Kto wie, jak potoczyłyby się losy spotkania gdyby nie fatalny błąd sędziego Pawła Gila. Rzut karny z „kapelusza” dał Lechii prowadzenie, którego do końca meczu już nie wypuścili.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl