O kibicach rywala i wzajemnych relacjach: Wisła Kraków

Spark  -  17 lipca 2013 17:28
0
3123

kibice_wisla_apoel_2011
Najważniejszymi zgodami dla kibiców Wisły Kraków są oczywiście ekipy Śląska Wrocław oraz Lechii Gdańsk. W latach 80-tych były jednak czasy, kiedy również z nami mieli oni dobre relacje, ale trwało to bardzo krótko. Znacznie częściej sympatycy „Trójkolorowych” stali zdecydowanie po drugiej stronie barykady niż fani „Białej Gwiazdy”.

Wisła obok Cracovii jest pierwszą siłą kibicowską w Krakowie, a tuż za nimi jest Hutnik, ale głównie te dwa pierwsze kluby rywalizują o fanów w w dawnej stolicy naszego kraju. Delikatnie ujmując obie ekipy z przeciwnych stron Błoń nie przepadają za sobą, a ich stadiony dzieli zaledwie kilkuminutowy spacer.

Fani Wisły obecnie trzymają ze Śląskiem Wrocław, Lechią Gdańsk oraz Unią Tarnów, ale nie ma co ukrywać, że priorytetem są zgody z tymi dwoma pierwszymi. Nie można zapomnieć, że do ich największych przyjaciół zaliczali się fani Jagiellonii Białystok. Zgoda Wisły z „Jagą” była jedną z najdłuższych w Polsce. Trwała od września 1984 roku do września 2005. Wszystko ze względu na burdy podczas spotkania Lechii z Jagiellonią. O zajściach dowiedzieli się fani Wisły i w trakcie meczu z GKS-em Bełchatów postanowili zdjąć flagę „Jagi”. Kibice z Białegostoku wydali wtedy oświadczenie, w którym można było przeczytać: „Podczas meczu Wisły Kraków z GKS Bełchatów osoby decyzyjne Białej Gwiazdy podjęły decyzję o zdjęciu naszej flagi i zaprzestaniu pozdrowień dla Jagi. Stało się to po telefonach Lechii Gdańsk, która przedstawiła swoją wersję wydarzeń (mecz Lechia – Jagiellonia). Osoby decyzyjne na Wiśle nie zasięgnęły wersji drugiej strony”. Sprawa nie została wyjaśniona i zgoda przeszła do historii.

Mało osób pewnie pamięta, ale przez około 1,5 roku była również zgoda między Wisłą a Górnikiem. Oto relacja kibica „Wiślaków”: „Zgoda z Górnikiem Zabrze powstała na inaugurację sezonu 1982/1983. Ruch, z którym mieliśmy mocną „sztamę” zrobił zgodę z Górnikiem (prawdopodobnie chodziło o jakieś zajścia z Polonią Bytom) i potem kibice obu klubów dołączyli do nas na naszym wyjeździe do Bytomia na Szombierki. Z czystym sumieniem można uznać ten mecz za początek zgody. A zgoda ta obowiązywała np. w marcu 1983 na meczu Górnik – Wisła. Po meczu kibice Górnika odprowadzali nas na dworzec. Idąc ul. Roosevelta pytany byłem przez jednego z nich: Dlaczego nie lubimy Stali Mielec? Potem relacje na linii Ruch – Górnik wróciły do dawnego stanu. I tym samym zgoda między nimi a nami dobiegła też końca.”

Znacznie częściej fani Górnika byli wielkimi rywalami dla Wisły. Nie tylko ze względu na ich długoletnią zgodę z „Niebieskimi”, trwającą około 14 lat, ale także przede wszystkim ze względu na „sztamę” naszych z sympatykami Cracovii. Większość starszych kibiców Górnika uważa, że zwłaszcza w latach 80-tych i 90-tych przewagę w Krakowie mieli fani „Pasów”, ale obecnie sytuacja mocno się zmieniła, a z pewnością pomogły w tym sukcesy „Białej Gwiazdy”, od kiedy w klub zaczął inwestować Bogusław Cupiał.

W latach sukcesów sympatycy Wisły mogli godnie reprezentować nasz kibicowski kraj w europejskich pucharach. Wystarczy przypomnieć choćby wyjazd do Rzymu na mecz IV rundy Pucharu UEFA z Lazio w lutym 2003 roku, później również w tych samych rozgrywkach na stadion Schalke 04, a ostatnio starcie Ligi Europejskiej i wizytę na obiekcie londyńskiego Fulham. Fani Górnika pojawiali się na stadionie Wisły nie tylko przy okazji meczów swojej drużyny, ale również naszych dawnych zgód. Dla sympatyków „Białej Gwiazdy” starcie z Górnikiem zawsze jest jednym z najważniejszych spotkań w sezonie, a nie brakuje u nich opinii, że „Torcida to najlepsza pod względem wokalnym ekipa w Polsce”.

Warto odnotować, że Wisła miała również długoletnie zgody z Widzewem Łódź, czy też Siarką Tarnobrzeg. Oprócz tego układ z VfL Bochum oraz kontakty z fanami Club Brugge, Hajduka Split i Olympiakosu Pireus. Kibice Wisły Kraków przed każdym meczem śpiewają hymn „Jak długo na Wawelu”. Kiedyś sympatycy Górnika śpiewali jego przerobioną wersję, której ostatnie słowa brzmiały tak: „Zwycięży Górnik Zabrze. Zwycięży śląska brać. Zwycięży Wisła z Górnikiem. Jak się nauczy grać”. Wracając jeszcze do historii. Niektórzy pewnie nie wiedzą, ale kiedyś piosenka „Wisła Kraków to milicyjny klub” była adekwatna do rzeczywistości. Nie bez powodów kibice Cracovii ciągle śpiewają „Nigdy nie zejdziemy na PSY”.

Fani „Białej Gwiazdy” pojawiają się nie tylko na meczach piłkarskich, ale także na spotkaniach drużyny z kobiecej sekcji koszykarskiej. Jednak ich domem jest stadion przy ulicy Reymonta. Przed jego modernizacją „młyn” Wisły znajdował się naprzeciwko trybuny głównej. Obecnie jest za jedną z bramek, natomiast „klatka” dla gości mieści się po przeciwnej stronie, w rogu, tuż przy pomieszczeniu dla mediów. Na sezon 2013/14 pojemność sektora gości na obiekcie Wisły wynosi 2000 miejsc, a całego obiektu 33 326.

[youtuber youtube=’http://www.youtube.com/watch?v=cxF7-hLujq4′] Oprawa kibiców podczas meczu z Ruchem (maj 2013)

[youtuber youtube=’http://www.youtube.com/watch?v=MalK_ncNM0A’] Oprawa oraz hymn podczas meczu z Legią (kwiecień 2013)

[youtuber youtube=’http://www.youtube.com/watch?v=VHoI9HLVeh4′] Oprawa podczas meczu z Górnikiem (listopad 2011)

źródło: Roosevelta81.pl/historiawisly.pl
foto: wislakrakow.com

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments