Noty i cenzurki za mecz z Koroną. Jak wypadły rotacje w składzie?

kamres  -  23 września 2014 21:12
0
997

IMG_6157

Rezerwowy skład Górników wzbogacony o paru zawodników z podstawowej jedenastki zwyciężył w 1/16 Pucharu Polski z Koroną Kielce 2:1. Swoją debiutancką bramkę w „Trójkolorowych” barwach strzelił Dawid Plizga, a pierwsza połowa spotkania toczyła się w niezbyt szybkim tempie, dużo lepiej było po przerwie. Jak wypali nasi zawodnicy?

Steinbors: 6 – Bramkarz nie miał zbyt wiele pracy w tym meczu, nie można go winić za stratę bramki. Piłka po strzale Chiżniczenki znalazła się w lewym okienku bramki Pavelsa, który był bez szans. Była to jedna z niewielu dobrych akcji Korony w tym meczu. Pavels w drugiej połowie udowadniał swoją dobrą dyspozycję.

Sadzawicki: 6 – Wygrywał większość pojedynków biegowych z zawodnikami Korony, poprawny mecz Dominika. Niech w takich meczach zbiera jak najwięcej boiskowego doświadczenia.

Szeweluchin: 6 – Zagrał nieco słabiej niż w Bielsku-Białej, jednak i tak prezentował sobą wysoki poziom. W pojedynkach powietrznych nie miał sobie równych, dobrze trzymał obronę. Szkoda tylko bramkowej akcji Korony, środkowi obrońcy powinni lepiej pokryć Chiżniczenkę. Dobrze zachował się przy zwycięskiej bramce, gdzie strącił piłkę Łuczakowi, a ten uderzył na bramkę.

Mańka: 5 – Po jego stronie Sobolewski przeprowadził akcję, po której Korona wyrównała 1:1. Zabrakło drugiego zawodnika do pomocy, „Złoto-Krwiści” ładnie zagrali „z klepki”, dośrodkowali w pole karne, a bramkę zdobył Chiżniczenko.

Kurzawa: 6 – Bardzo ładnie ograł zawodnika rywala w 25. minucie meczu, po czym „jak na tacy” wyłożył piłkę Plizdze, który ostatecznie nie trafił w bramkę. W drugiej połowie piłkarz zaliczył parę dobrych strzałów. Szkoda, ze w 72′ minucie źle przyjął piłkę w polu karnym, bo akcja zapowiadała się groźnie. Odważną decyzją popisał się w 80′ minucie meczu, kiedy próbował przelobować bramkarza Korony.

Małkowski: 5 – Niezły mecz tego zawodnika, lecz w jego grze zabrakło błysku. Świetną akcję przeprowadził w 60. minucie spotkania lewym skrzydłem boiska po czym dośrodkował do Dawida Plizgi. Górnik po jego rajdzie miał dwie świetne okazje do zdobycia bramki.
(Oziębała 69′): NS

Danch: 6 – Bardzo dobrze odebrał piłkę piłkarzowi Korony do spółki z Nowakiem. Choć akcja miała miejsce na środku boiska, z trybun posypały się brawa. Ambitny mecz kapitana, prawdopodobnie przebiegł najwięcej kilometrów z całej drużyny.

Gwaze: 6 – Przy drugiej akcji bramkowej strącił głową piłkę do Szeweluchina i był to kluczowy moment. Skoczny zawodnik bardzo pomógł w zdobyciu drugiej bramki.

Plizga: 7 W grze Dawida na początku spotkania było sporo niedokładności i widać u niego brak ogrania. Jednak w 36. minucie spotkania ambitnie odebrał piłkę rywalowi, który nie zdążył jej zagrać do kolegi z zespołu i popędził z nią na bramkę Korony. Dobra szybkość, wyczekanie odpowiedniego momentu, strzał w praktycznie w okienko bramki Cerniauskasa i tak padła bramka Dawida w „Trójkolorowych” barwach.
(Słodowy 90′): NS

Nowak: 6 – Świetnie wyłożona piłka od Małkowskiego nie wystarczyła do oddania celnego strzału po przerwie z 15. metra. Strzał z pierwszej piłki powędrował na nowo budowaną trybunę. Trzeba mu dać czas na ogranie się, bo był to jego pierwszy występ w oficjalnym meczu Górnika od lipca 2013 roku.
(Gergel 74′): NS

Łuczak: 7 – Minimalnie nie doszedł do piłki dogranej na dobieg w 20. minucie meczu, o metr uprzedził go i wybił piłkę bramkarz Korony Cerniauskas. Parę minut później po podaniu Małkowskiego, Wojtek oddał strzał, który zablokowali gracze gości. Decydująca akcja miała miejsce pod koniec potkania i to do niego należał ten najważniejszy gol. Brawo za spokój ducha!

————————————————————–

Kogut meczu: – Po takim spotkaniu z pewnością ten tytuł należy się właśnie Dawidowi Plizdze. To było dobre spotkanie w wykonaniu tego zawodnika, który zagrał ambitnie, co opłaciło się w 36. minucie spotkania, kiedy wyłuskał piłkę spod nóg gracza Korony i popędził z nią na bramkę rywala zdobywając debiutanckiego gola. Później piłkarz jeszcze parę razy miał szansę na podwyższenie wyniku. Najlepsza z nich miała miejsce w 60. minucie meczu po świetnym dośrodkowaniu Małkowskiego, kiedy to Plizga trafił w bramkarza. Tym spotkaniem udowodnił trenerom, że mogą na niego liczyć.

Nasz komentarz: – W pierwszej połowie meczu to Górnik dominował na boisku. Mecz toczył się w wolnym tempie, a sytuacji podbramkowych jak na lekarstwo. Po przerwie role się nieco odwróciły, a spotkanie ożywiło. Korona wyszła zmotywowana i udało się jej zdobyć bramkę. Ostatnie słowo należało jednak do Górników. Po kilku dobrych akcjach na zdobycie gola, w końcu przyszła ta odpowiednia. Łuczak popisał się wielkim spokojem i umieścił piłkę w siatce Korony. Wszystko poszło zgodnie z planem i awansowaliśmy do następnej rundy w regulaminowym czasie gry, teraz pora skupić się już na lidze.

Atrakcyjność meczu: 3+ (skala szkolna)
Ocena pracy sędziego: 5

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Ewa Dolibóg/Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments