Noty i cenzurki za mecz z Bełchatowem. Porażka na własne życzenie przy „pomocy” sędziego

kamres  -  24 października 2014 20:29
0
1163

Łukasz_Madej5_Lechia_1415
Tym razem również nie udało się przełamać złej passy w Bełchatowie. Nieuznany, prawidłowo strzelony, gol Kosznika oraz dekoncentracja w końcówce spotkania przyczyniły się do drugiej z rzędu porażki zabrzan.

Steinbors: 7 – On w pełni się zrehabilitował za nieudany występ przeciwko Wiśle. W 25′  spotkania niczym bramkarz hokeja na lodzie obronił w pięknym stylu strzał Wrońskiego. 10 minut później popisał się dobrą interwencją wybijając piłkę głową sprzed pola karnego. W 55′ wyłapał piłkę praktycznie z linii bramkowej, a strzelał ponownie Wroński. Przy bramce nie miał szans, a szkoda, bo zasłużył na czyste konto.

Mańka: 4 – W obronie nie ustrzegł się błędów. Najgroźniejsze było wybicie piłki głową, które trafiło wprost pod nogi Ślusarskiego. Z kolei przy bramce nie przypilnował Prokicia. Miał wiele problemów na skrzydle z Makiem, choć były też momenty na jego korzyść. Sadzawicki jednak prezentuje się znacznie lepiej w defensywie.

Augustyn: 6 – Czekaliśmy na powrót Błażeja do pełni sił. Jak pokazał w tym meczu, forma sprzed kontuzji pozostała na dobrym poziomie. Niestety nawet jego postawa nie przyniosła w tym meczu chociażby punktu. Podobać się mogły jego podania. Na różne sposoby rozpoczynał akcje naszej drużyny. Raz „przysnął”, kiedy Mak znalazł się sam przed Steinborsem. Poza tym, grał bardzo pewnie.

Magiera: 5 – Mariusz nie doszedł jeszcze do dobrej formy po ciężkich kontuzjach. Jego stopa przy dośrodkowaniach nie jest ułożona jak kiedyś. Wrzutki w pole karne często były zbyt krótkie, choć kilka było niezłych. Z każdym meczem powinno być lepiej.
Kosznik: 5 – W pierwszej połowie gol strzelony przez Rafała został zdobyty prawidłowo, jednak sędzia liniowy go nie uznał. Na kolejny groźny strzał przyszedł czas w 51′. Kosznik z trudnej piłki, słabszą nogą uderzył obok bramki. W 89′ nie zdecydował się na dobiegnięcie do Basty, a ten  dośrodkował w pole karne do Prokicia, który zdobył bramkę.
Danch: 5 – Uczestniczył w kilku akcjach ofensywnych, jednak na boisku nie był zbyt widoczny.

Gergel: 6 – Aktywny na prawej stronie boiska, często dośrodkowywał w pole karne przeciwnika, choć często brakowało mu precyzji. W 44′ oddał mocny, dobry strzał w światło bramki, który został zablokowany. W drugiej połowie oddał celny strzał, który wybronił nogami Malarz. Gdyby przymierzył odrobinę precyzyjniej cieszylibyśmy się z wygranej. Pod koniec meczu, po świetnym podaniu Sobolewskiego, niewiele zabrakło, aby idealnie przyjął piłkę i był sam przed Malarzem. Zabrakło niewiele, ale to zrobiło różnicę i szansa przepadła. Solidny występ.
Sobolewski: 6 – Dobry występ „Sobola” w defensywie. Pod koniec spotkania popisał się świetnym długim podaniem za linię obrony do Gergela. Niestety otrzymał żółtą kartkę, które wyklucza go z gry przeciwko Pogoni Szczecin.
Jeż: 3 – Podczas wyprowadzania kontry w 59′ fatalnie podał na wolne pole, po czym piłka wyszła na aut. Krótko później zmieniony przez Łuczaka. Słaby występ Roberta, który szukał gry, ale niewiele dobrego wynikało z jego podań.
(62′ Łuczak): NS – Po wejściu na boisko miał wyborną sytuację do zdobycia bramki głową. Niestety trochę chaotyczny występ z jego strony.
Madej: 7 – Widoczny szczególnie na początku spotkania, często kreował grę Górnika i popisywał się bardzo dobrymi podaniami do partnerów.  Podczas wyjścia z kontrą w drugiej połowie sfaulowany został przez Barana, za co rywal otrzymał żółtą kartkę. Szkoda, to mogła być dobra akcja, bo rywal był już ograny we wspaniałym stylu. W 82′ zbyt lekko i mało precyzyjnie strzelił na bramkę Malarza. To powinien być gol.
(86′ Plizga): NS

Zachara: 6 – W ataku nie miał zbyt wiele okazji do zdobycia bramki, czy też strzału. Za to bardzo ambitnie radził sobie w pressingu. Kilka razy przyniosło to wymierny efekt w postaci przechwytu piłki, czy też wybicia jej na aut przez rywala. Jednak to trochę za mało. W jednej sytuacji oddał strzał zamiast podać piłkę „Sobolowi”, który wyszedłby na czystą pozycję.
(90 Szeweluchin): NS

Nasz komentarz:  Gra Górnika wyglądała dobrze, kontrolowaliśmy to, co działo się na murawie praktycznie przez całe spotkanie, byliśmy częściej przy piłce i wykonaliśmy 34 dośrodkowania przy 14. bełchatowian. Być może to ostatnie nas zgubiło, zamiast strzelać na bramkę Malarza, zagrywaliśmy piłkę na skrzydło. Sędzia liniowy również nie popisał się w tym meczu. Kosznik był przynajmniej metr przed linią spalonego w pierwszej połowie meczu, ale chorągiewka powędrowała w górę. Fatalny błąd. Wielka szkoda, a punkty uciekają. Z remisu można byłoby być rozczarowanym, więc co powiedzieć po porażce? Gdybyśmy byli klasowym zespołem, to wygralibyśmy pewnie i wysoko. Bełchatów czekał głównie na kontry i swoją szansę wykorzystał w ostatniej minucie. Roszady w defensywie niewiele pomogły. Pozytywne występy Augustyna i Magiery popsuł jednak Mańka. Całkiem dobry mecz w naszym wykonaniu, ale punktów nie ma. Trzeba szybko się przełamać, bo spadamy w dół tabeli.

Atrakcyjność meczu: 3 (skala szkolna)
Ocena pracy sędziego: 2

Źródło: Roosevelta81.pl
Fot.: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments