Noty i cenzurki po meczu z Cracovią: Lepsze wrogiem dobrego

Kibic  -  27 sierpnia 2024 18:04
2
1795
 
Górnik Zabrze nie może odczarować od 10 lat obiektu Cracovii. Nie inaczej było w minioną sobotę, kiedy to „Trójkolorowi” musieli uznać wyższość krakowskiego zespołu. Na wyniku zaważyły rażące, indywidualne błędy zawodników, ale w tym miejscu bardziej chcielibyśmy wrzucić kamyczek do ogródka Jana Urbana. Trener Górnika zdecydował się zmienić nieco skład defensywy, czyli formacji, która w trzech ostatnich meczach straciła tylko 1 gola, a mierzyła się z choćby z Pogonią, czy Rakowem. Co więcej Górnik od czterech spotkań pozostawał niepokonany i wyglądało, że blok obronny dobrze się dociera.
 
Oczywiście, trener Górnika widzi zawodników na co dzień i to on decyduje, kto może w danym meczu może być bardziej przydatny. Niestety w starciu z Cracovią te wybory nie obroniły się, a mamy to na myśli posadzenia na ławce Josemy, a posłanie do boju najpierw Dominika Szali, a później Kryspina Szcześniaka. Młodzi defensorzy zanotowali w tym meczu kluczowe interwencje, mające niebagatelny wpływ na końcowy rezultat. I tak nam się w pomeczowym rozrachunku nasunęło to znane przysłowie, że lepsze jest wrogiem dobrego.
 
  • Michał Szromnik – 4 – W Krakowie przepuścił trzy gole, przy których większych szans nie miał. Golkiper Górnika miał za to szczęście, gdy w niefrasobliwy sposób interweniował rękami poza polem karnym. Aktualne przepisy w takich sytuacjach (nie było zagrożenia za strony przeciwnika) nie powodują automatycznego wykluczenia bramkarza.
  • Manu Sanchez – 3 – Przy pierwszym trafieniu Cracovii nie zdążył zaasekurować Szali. Z kolei trzeci gola dla gospodarzy był jego autorstwa.
  • Domink Szala – 2 – W 26 min. łatwo dał się ograć przy końcowej linii, skutkiem czego poszło z tej strefy podanie do nadbiegającego Rózgi, który trafił do siatki Szromnika. W drugiej połowie brzemienna w skutki strata piłki, w konsekwencji której Rafał Janicki popełnił faul i musiał opuścić boisko.
  • Rafał Janicki – 3 – O tym spotkaniu Rafał będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. Najpierw po rykoszecie od jego nogi padł pierwszy gol dla gospodarzy. Co prawda w tej sytuacji było więcej przypadku, ale jednak. Po przerwie czerwona kartka za faul Kalmanie.
  • Erik Janża – 6 – Zaczął nie najlepiej od straty piłki, ale jeszcze w tej samej akcji się zrehabilitował wracając i powstrzymując van Burena. Potem było już znacznie lepiej. Asysta II stopnia przy golu Rasaka, następnie kluczowe podanie, a właściwie centra do Ismaheela, który zdobył gola nr. 2 dla Górnika. Jeszcze w 35 min. kapitalny strzał który przeszedł tuż obok spojenia.
  • Taofeek Ismaheel  – 7 – Od pierwszych minut bardzo ruchliwy, pokazywał się w różnych sektorach boiska. Bardzo dobry występ podsumował asystą i golem.
  • Damian Rasak – 6 – Najwyraźniej obiekt przy ul. Kałuży Damianowi służy. Podobnie jak w meczu przeciwko Puszczy, tak i teraz z Cracovia trafił do siaki przeciwnika.
  • Patrik Hellebrand – 3 – Kolejny dość przeciętny występ, również i Patrik miał swój udział przy gola nr. 1 dla Cracovii, bo to właśnie jemu wyskoczył zza pleców Rózga. 
  • Kamil Lukoszek – 3 – Nie jest to ten sam Kamil Lukoszek, co choćby wiosną. Owszem tam też miewał mecze przeciętne, ale nie raz potrafił błysnąć, dokładając najczęściej piękne gole. Teraz tego błysku wyraźnie brakuje.
  • Luka Zahović  – 3 – Wrócił po urazie i rozpoczął mecz w wyjściowym składzie. Niestety Luka niewiele pokazał w tym spotkaniu, długimi fragmentami niewidoczny. Zmieniony po godzinie gry.
  • Aleksander Buksa – 4 – Znów mógł się podobać w pierwszych fragmentach meczu, kiedy wykonywał niezłą pracę z przodu. Potrafił wyjść na pozycję, odegrać partnerom. Problemem jest zdobywanie goli, czego od napastnika należy wymagać.

Zmiennicy:

  • Norbert Wojtuszek (od 59′ za Ismaheela) – 3 – Zaraz po wejściu przeprowadził indywidualną akcją i o mało nie zaskoczył obrony rywala. Później już takich akcji nie oglądaliśmy.
  • Kryspin Szcześniak (od 59′ za Zahovića) – 2 – Podobnie jak Dominik Szala zanotował występ, o którym trzeba pop prostu zapomnieć. Najpierw nie zdołał powstrzymać Hasića, który zdobył gola na 2:2. Następnie ratował się faulem uciekającego mu Rózgi i w efekcie czerwona kartka.
  • Soichiro Kozuki (od 66′ za Lukoszka) – 3 – Próbował coś tam szarpać lewą strona, ale najczęściej górą byli obrońcy.
  • Paweł Olkowski (od 66′ za Hellebranda) – 3 – Wchodząc w spotkaniu z Rakowem „Olo” pociągnął trochę grę z przodu. W Krakowie siły przebicia zabrakło.
  • Josema (od 66′ za Buksę) –  – Dość niespodziewanie mecz rozpoczął na ławce rezerwowych. Na boisku pojawił się na ostatnie pół godziny i w przeciwieństwie do pozostałych obrońców uniknął większych błędów.

Kogut meczu: Taofeek Ismaheel. Zazwyczaj po przegranych spotkaniach koguta nie wybieramy, ale trudno nie przyznać teego wyróżnienia „Tao”, który dobry mecz w swoim wykonaniu podkreślił asysta i golem.

 

Skala not:
1 – kompromitująco
2 – fatalnie
3 – bardzo słabo
4 – słabo
5 – przeciętnie
6 – dobrze
7 – bardzo dobrze
8 – świetnie
9 – rewelacyjnie
10 – fenomenalnie (klasa światowa)

Graj i wygrywaj z nami na betcris.pl

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Notify of
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Niestety, ale najsłabsi na boisku, to Buksa, Lukoszek i Szala.
( martwi , że Buksa gra z meczu na mecz coraz słąbiej- nie tak to sobie wyobrażaliśmy, my- kibice).

Tofik, Janża i Rasak- zagrali najlepiej z całego zespołu.
Nie winiłbym Szromika za utratę tych bramek.

Nie rozumiem zupełnie , czemu i dlaczego Josema nie zagrał w składzie wyjściowym ? – to był chyba błąd, który prawdopodobnie zaważył o porażce i tragicznym wręcz chaosie w obronie w 2 połowie. Gdyby Josema zagrał od początku……

Teraz Panowie trzeba się pozbierać i zdobyć z Lechią 3 punkty, potem to samo z Motorem i GKS Katowice- i będzie dobrze.

Manu Sanchez kolejny mecz słabo w obronie beznadziejny biega bez sensu nie trzyma pozycji potem reszta musi się ratować faulami itd Lukoszek beż formy złe wybory praktycznie same straty