Norbert Witkowski to drugi bramkarz w naszej kadrze. W tej rundzie wystąpił tylko raz w meczu wyjazdowym, kiedy niespodziewanie zastąpił Łukasza Skorupskiego.
Meczu z GKS-em Bełchatów nasz golkiper nie zaliczy do udanych. Nie dość, że w barwach Górnika zagrał w jednym spotkaniu w minionym sezonie, to na dodatek Górnik przegrał 0:2. Cała drużyna zagrała tak źle, że nie zdecydowaliśmy się przyznawać ocen naszym piłkarzom. Witkowski dotknął piłkę chyba trzy razy i dwa razy przy okazji wyciągania jej z siatki, bo był kompletnie bezrobotny. Drugiego takiego w meczu w karierze raczej nie zagrał. Trudno ocenić jego dyspozycję po występie w jednym meczu, lecz warto również zwrócić uwagę na długość kontraktu, który upływa wraz z końcem tego roku. Może sprzedaż Łukasz Skorupskiego sprawiłaby, że miałby szansę wskoczyć między słupki, ale w klubie zapowiedziano, że wtedy Górnik sprowadzi golkipera, więc nie jest to takie oczywiste. Będzie w Zabrzu najpewniej wiecznym rezerwowym.
Średnia ocena: brak
Występy w pierwszym składzie: 1
Wejścia z ławki rezerwowych: 0
Zejścia z boiska: 0
Czas na boisku: 90 min
Kontrakt do: 31.12.2013
Bramki puszczone: 2
Bramki samobójcze: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Czerwone kartki: 0
źródło: Roosevelta81.pl
foto: nz24.pl