Nie zrealizowaliśmy tego, co sobie obiecaliśmy

W.  -  9 grudnia 2018 22:57
0
2210

Kamil Zapolnik w meczu przeciwko Miedzi Legnica zagrał od pierwszej minuty. Zawodnikowi nie udało się jednak wpłynąć na wynik spotkania, tak jak miało to miejsce choćby tydzień temu w Płocku, kiedy strzałem z lewej nogi w 42 minucie meczu 26-letni napastnik pozyskany latem z GKSu Tychy dał Górnikowi prowadzenie, zdobywając swoją pierwszą bramkę w sezonie 2018/2019, oby nie ostatnią.

Wytłumacz, co wydarzyło się w dzisiejszym spotkaniu? Po wygranym wysoko wyjazdowym meczu w Płocku i zwycięstwie w Pucharze Polski, dzisiaj ewidentnie gra nie układała się. Brak Wam było argumentów i można odnieść wrażenie, że Miedź wygrała zasłużenie.

– No tak, nie ma się co oszukiwać, Miedź zasłużenie zwyciężyła. Kompletnie nie realizowaliśmy tego, co sobie obiecaliśmy, co trener nakreślił nam przed meczem. Śmiało możemy powiedzieć, że ani z tyłu, ani z przodu nie wyglądało to dobrze. Kibice, którzy zgromadzili się dzisiaj na stadionie Górnika, mieli swoje święto, które my im niestety zepsuliśmy.

Miedź od pierwszych minut pokazała, że potrafi wymieniać piłkę, grała mądrze i cierpliwie. Gdyby w szesnastej minucie udało się strzelić na 1:0, pewnie mecz potoczyłby się inaczej. Wpadła pechowa bramka i właściwie było już coraz trudniej o zdobycz punktową.

– Pierwszego gola straciliśmy w 30. minucie, więc mieliśmy jeszcze godzinę, aby to odwrócić, ale nie udało się. Trudno mi powiedzieć, dlaczego tak słabo to wyglądało, w każdym razie gra kompletnie nam nie wychodziła.

Ostatnie zwycięstwo 4:0 napawało optymizmem, zwiastując przełamanie złej passy. Mieliście szansę awansować nawet na jedenaste miejsce.

– Widzieliśmy po sobie, że dwa ostatnie mecze podbudowały nas, ale nie potrafiliśmy tego potwierdzić w meczu z Miedzią. Wiedzieliśmy, że jest to bardzo ważny mecz ze względu na układ tabeli. Wypada tylko przeprosić kibiców i brać się ostro do pracy, bo za tydzień mamy równie ważny mecz z Arką u siebie, na który już dzisiaj zapraszamy fanów, licząc na ich wsparcie i głośny doping, który poprowadzi nas po komplet punktów.

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments