Media o meczu Ruch Chorzów – Górnik Zabrze: „Dużo dymu w Wielkich Derbach Śląska”, „Trzy bramki i ogromne emocje”

Monia  -  17 marca 2024 15:06
1
1419

W spotkaniu 25. kolejki Ekstraklasy Górnik Zabrze wygrał 123 Wielkie Derby Śląska (2:1) na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Weekend i sobotni wieczór dla kibiców „Trójkolorowych” można więc zaliczyć do bardzo udanych, tym bardziej, że to piłkarze gospodarzy przeważali w pierwszej połowie. Więcej goli padło jednak dla drużyny z Zabrza. Górnik dzięki temu wynikowi awansował na szóste miejsce w tabeli. Teraz czekamy już na mecz u siebie z Legią Warszawa i liczymy na zwycięstwo! Zapraszamy do lektury mediów.

Sport.pl
Co za końcówka w Wielkich Derbach Śląska. Kibice zobaczyli „cieszynkę sezonu”
Górnik Zabrze pokonał w sobotę na wyjeździe Ruch Chorzów 2:1 i zanotował 49 zwycięstwo w Wielkich Derbach Śląska. Choć nie było to łatwe spotkanie dla piłkarzy Jana Urbana, to udało się triumfować po trafieniach Kapralika i Kozukiego, który po golu zaprezentował najprawdopodobniej „cieszynkę sezonu”. Po tej porażce fatalną sytuację w tabeli ma Ruch i wydaje się, że tylko cud może go uratować przed spadkiem do I ligi.

Ekstraklasa.org
Naprawdę WIELKIE DERBY ŚLĄSKA
Kilkadziesiąt tysięcy kibiców na Stadionie Śląskim obejrzało naprawdę wielki mecz. Przez długą część spotkania statystyczną przewagę mieli gospodarze, ale to Górnik Zabrze zdobył bramkę do szatni i przejął kontrolę nad wynikiem. Niebiescy kontynuowali ataki po przerwie, ale ponownie to przyjezdni znaleźli drogę do siatki. W końcówce Ruch Chorzów zdołał strzelić gola kontaktowego, ale to nie wystarczyło, by odwrócić losy spotkania.

Przegląd Sportowy
Gol w końcówce to za mało! Szalone derby na Stadionie Śląskim
Wielkie Derby Śląska dla Górnika Zabrze! Drużyna Jana Urbana po raz drugi w tym sezonie zdobyła trzy punkty w meczu z odwiecznym rywalem, tym razem sięgając po nie na Stadionie Śląskim. Bohaterami zabrzan zostali Adrian Kapralik oraz Soichiro Kozuki, który został wprowadzony na murawę w przerwie. W samej końcówce rozmiary porażki zmniejszył Soma Novothny, ale było już zbyt późno, by pokusić się choćby o zdobycie jednego punktu. Na koniec to piłkarze Górnika świętowali na terenie rywala.

Sportowe Fakty
Dużo dymu w Wielkich Derbach Śląska. Górnik wykorzystał najgroźniejszą broń
Przez dużą część Wielkich Derbów Śląska piłkarze poruszali się w oparach dymu, a mecz został przerwany w obu połowach. Lepszy w tym zaduchu okazał się Górnik Zabrze, który dwoma kontratakami zapewnił sobie zwycięstwo 2:1 z Ruchem Chorzów.
Derby na Stadionie Śląskim były jednym z najważniejszych wydarzeń kolejki, która poprzedza przerwę reprezentacyjną. Beniaminek z Chorzowa był gospodarzem konfrontacji z Górnikiem Zabrze. Sprzedaż biletów na hitowe spotkanie przebiegała błyskawicznie.

TVP Sport
Wielkie Derby Śląska rozstrzygnięte! Trzy bramki i ogromne emocje
Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. Tym utartym frazesem najłatwiej chyba opisać wydarzenia z pierwszej połowy spotkania. Ruch na prowadzenie mógł wyjść już w 5. minucie, ale kapitalną podwójną interwencją popisał się Daniel Bielica. Później swoje szanse mieli jeszcze Daniel Szczepan i Robert Dadok, nie potrafili jednak skierować piłki w światło bramki. To właśnie Dadok wystąpił zaś w roli głównej w 39. minucie. Jego faul na Damianie Rasaku spowodował, że Szymon Marciniak po analizie VAR ostatecznie nie uznał gola strzelonego przez Filipa Starzyńskiego.

Piłka nożna
Wielkie Derby Śląska dla Górnika
W 81. minucie prowadzenie gości podwyższył Soichiro Kozuki. Zabrzanie nie mieli jednak spokojnej końcówki, gdyż w minucie 87. kontaktową bramkę zdobył Soma Novothny. Kontaktową i – jak się później okazało – honorową.
Dzięki wygranej Górnik wyprzedził Legię Warszawa i awansował na szóste miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy.

Graj i wygrywaj z nami na betcris.pl

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments

Zgoda, to był szalony mecz w Wielkich Derbach Śląska. Szkoda trochę, że następne odbędą się dopiero za jakieś 10 lat, kiedy ruch znowu awansuje do elity, z której spadnie po tym sezonie..