Media o meczu Górnik Zabrze – Legia Warszawa: „Wielkie emocje i cztery gole!”, „Legia podbiła Zabrze”

Monia  -  2 kwietnia 2024 13:19
1
852

W spotkaniu 26. kolejki Ekstraklasy Górnik Zabrze przegrywa na własnym boisku w hicie ligowym z Legią Warszawa. „Trójkolorowym” nie udaje się więc wskoczyć na wyższe miejsce w tabeli. Legia ma o pięć punktów więcej niż Górnik, który obecnie zajmuje siódme miejsce w tabeli. Przed piłkarzami teraz kolejny mecz, tym razem na wyjeździe z Zagłębiem Lubin.

Zapraszamy do lektury mediów.

Sport.pl
Klasyk ekstraklasy dla Legii! Od pół roku nikomu innemu to się nie udało
Legia Warszawa jeszcze nie składa broni w walce o mistrzostwo Polski! Zespół Kosty Runjaicia w poniedziałek zwyciężył na niezdobytym od początków października na stadionie w Zabrzu, pokonując Górnika 3:1 po golach Tomasa Pekharta, Bartosza Kapustki i Josue. Jedyne trafienie dla gospodarzy zaliczył z rzutu karnego Lawrence Ennali.

Ekstraklasa.org
GÓRNIK 1:3 LEGIA – KLUCZOWE POWROTY
Legia Warszawa w starciach z Górnikiem Zabrze wygrywała najczęściej w Ekstraklasie (59). W pięciu ostatnich meczach z tym rywalem strzeliła trzynaście goli i zdobyła trzynaście punktów. Marc Gual zdobył swój piąty punkt w klasyfikacji kanadyjskiej na przestrzeni pięciu ostatnich spotkań, pomagając Legii w zapunktowaniu po raz szósty w siedmiu poprzednich grach.

Przegląd Sportowy
„Mańka, caryco! Dość!”. Kibice Górnika uderzają, gorąco w Zabrzu
Legia Warszawa pokonała na wyjeździe Górnika Zabrze 3:1, a na trybunach w Zabrzu wrzało od samego początku. Uwagę przykuł transparent wywieszony przez kibiców Górnika, którzy zwrócili się w stronę prezydent Zabrza Małgorzaty Mańki-Szulik — „Mańka, caryco! Dość!” — napisano, a to nie wszystko.
Samo spotkanie szóstej w tabeli Legii z siódmym Górnikiem rozpoczęło się bardzo dobrze dla gości, którzy wyszli na prowadzenie w 42. minucie po golu Tomasa Pekharta. Po przerwie zdołali wyrównać gospodarze po bramce Lawrence’a Ennaliego, jednak ostatni głos należał do Legionistów.

Sportowe Fakty
Cztery gole w meczu Górnika Zabrze z Legią Warszawa
Wprawdzie pierwsza połowa meczu Górnika Zabrze z Legią Warszawa rozczarowała, ale w drugiej działo się na boisku dużo więcej. Ostatecznie goście wygrali przy Roosevelta 3:1.
Legia Warszawa o mistrzostwie Polski może już raczej zapomnieć. Wojskowi muszą ratować sezon. Celem drużyny jest awans do europejskich pucharów. W świąteczny poniedziałek drużynę Kosty Runjaicia czekał trudny test.
Górnik od dobrych kilkunastu tygodni punktuje najlepiej ze wszystkich drużyn. Ostatnio w Wielkich Derbach Śląska wprawdzie nie popisali się fani z Zabrza, którzy zdemolowali toalety i serwerownię na Stadionie Śląskim, ale drużyna zrobiła swoje, wyprowadzając dwie kontry, pokonała Ruch 2:1.

TVP Sport
Hit Ekstraklasy nie rozczarował. Wielkie emocje i cztery gole!
Górnik po przerwie ruszył do odrabiania strat i udało mu się zdominować Legię. Dużo dobrego dały zmiany, na które zdecydował się Jan Urban. W 57. minucie Dominik Hładun w efektowny sposób odbił strzał wprowadzonego przed startem połowy Szymona Czyża. Chwilę później w roli głównej wystąpił drugi ze zmienników, Piotr Krawczyk. Jego próbę głową zablokował ręką Radovan Pankov, a rzut karny z zimną krwią wykorzystał Lawrence Ennali.
Zabrzanie nie cieszyli się jednak długo z doprowadzenia do remisu. W 68. minucie z silnym strzałem Josue poradził sobie jeszcze Bielica, ale wobec dobitki Bartosza Kapustki był już bezradny. Na domiar złego dla gospodarzy boisko z urazem zmuszony był zmuszony opuścić Lukas Podolski. Z Górnika momentalnie uszło powietrze.

Piłka nożna
Legia podbiła Zabrze. Zasłużona wygrana Wojskowych
Jako pierwsza ofensywną akcję stworzyła Legia. W 3 minucie Juergen Elitim podał na wolne pole do Ryoyi Morishity, któremu jednak zabrakło precyzji, aby pokonać Daniela Bielicę. Na odpowiedź gospodarzy przyszło poczekać do 11 minuty. Erik Janza podał na 6 metr do Dominika Szali, który jednak w ostatniej chwili został zablokowany. Po minutach dosyć wyrównanej gry było 0:0.
W 28 minucie Josue znakomitym podaniem obsłużył Yuriego Ribeiro. Portugalczyk miał przed sobą tylko Bielicę, ale nie zdołał go pokonać. Wydawało się, że po sennym okresie gry obie drużyny zejdą do szatni przy bezbramkowym rezultacie. Tymczasem w 41 minucie Elitim zagrał z lewej strony do Tomasa Pekharta, który uciekł z radaru obrońców i trafił do bramki. Do przerwy Legia prowadziła 1:0.
Graj i wygrywaj z nami na betcris.pl

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments

Dzięki Panie trenerze za Krawczyka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!