– Legia to główny kandydat do mistrzostwa, a klub jest na innym biegunie niż nasz. Celem Górnika jest awans do czołowej ósemki – powiedział w rozmowie z serwisem slask.sport.pl Mateusz Zachara napastnik Górnika Zabrze.
Dlaczego zabrakło pana w składzie Górnika na pierwszy mecz w tym roku?
Mateusz Zacahra (napastnik Górnika) – Wszystko z powodu kontuzji. Poczułem ból w pachwinie na treningu w ubiegły wtorek. Liczyłem na to, że pomoże mi zastrzyk przeciwbólowy, ale nie dało rady, abym zagrał. Teraz wchodzę już jednak w normalny trening i liczę na to, że w sobotę zagram z Legią Warszawa.
Spotkanie z Zagłębiem Lubin zakończyło się wysoką porażką Górnika.
– Każdy sobie zupełnie inaczej wyobrażał to spotkanie. Nie wyszedł nam ten mecz. Inauguracja była bardzo zła, ale przed nami superokazja, aby zmazać tę plamę. Trzeba jednak pokonać Legię. Aby tak się stało, musimy się wystrzec błędów w defensywie. Legia to przecież jeszcze lepszy zespół od Zagłębia i z pewnością potrafiłaby z nich skorzystać.
Wierzy pan w możliwość wyprzedzenia przez Górnika Legii w tabeli i walki o mistrzostwo?
– Podchodzę do tego bardzo spokojnie. Wiadomo, że Legia to główny kandydat do mistrzostwa, a klub jest na innym biegunie niż nasz. Celem Górnika jest awans do czołowej ósemki. Potem będziemy myśleć, co dalej.
Zimą sporo mówiło się o pana odejściu z Górnika.
– Konkretne oferty rzeczywiście się pojawiły i miałem spory dylemat, co zrobić. Zdecydowałem się jednak zostać i myślę, że dobrze zrobiłem. Temat może wrócić latem, ale muszę podtrzymać formę, jaką prezentowałem jesienią. Za mną przecież dopiero pół roku regularnych występów w ekstraklasie.
Źródło i cały wywiad na: slask.sport.pl
Foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl