kesera  -  3 kwietnia 2025 18:40
0
75
4 maj 2025-17:30
Do przerwy: 1-1
Jagiellonia Białystok
1
1 : 1
Górnik Zabrze
1
Koniec meczu
Bramki
Bramka
Oskar Pietuszewski
20'
34'
Podstawowa jedenastka
Jagiellonia Białystok
50
Sławomir Abramowicz
3
Dusan Stojinović
44
Joao Moutinho
33'
72
Mateusz Skrzypczak
6
Taras Romanczuk
14
Jarosław Kubicki
15
Norbert Wojtuszek
86'
20
Miguel Villar
71'
9
Lamine Diaby-Fadiga
57'
11
Jesus Imaz
71'
80
Oskar Pietuszewski
20'86'
Ławka rezerwowych
1
Maksymilian Stryjek
17
Adrian Dieguez Grande
86'
82
Tomas Silva
5
Cezary Polak
7
Edi Semedo
71'
86
Bartosz Mazurek
86'
99
Kristoffer Hansen
71'
10
Afimico Pululu
57'
Trener
Adrian Siemieniec
Górnik Zabrze
Ławka rezerwowych
46'
82'
75'
46'
46'
Zmiany
Schodzi
Lamine Diaby-Fadiga
Wchodzi
Afimico Pululu
57'
Jagiellonia Białystok
Schodzi
Jesus Imaz
Wchodzi
Kristoffer Hansen
71'
Jagiellonia Białystok
Schodzi
Miguel Villar
Wchodzi
Edi Semedo
71'
Jagiellonia Białystok
Schodzi
Norbert Wojtuszek
Wchodzi
Adrian Dieguez Grande
86'
Jagiellonia Białystok
Schodzi
Oskar Pietuszewski
Wchodzi
Bartosz Mazurek
86'
Jagiellonia Białystok
Sędziowie
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)
Sędzia asystent 1: Adam Karasewicz
Sędzia asystent 2: Maciej Kosarzecki
Czwarty sędzia: Damian Krumplewski
VAR: Paweł Pskit
AVAR: Michał Obukowicz
Kartki
30'
Żółta kartka
Żółta kartka
Joao Moutinho
33'
72'
Żółta kartka
Statystyki meczowe
Jagiellonia Białystok
Górnik Zabrze
Strzały
25
8
Strzały celne
5
4
Faule
12
10
Rzuty rożne
5
6
Spalone
1
0
Posiadanie piłki
52
48
Żółte kartki
1
2
Relacja

Górnik Zabrze zremisował trzeci mecz z rzędu, ale punkt wywieziony z Białegostoku stanowi zdobycz o najwyższej wadze. Jagiellonia, choć przeważała przez większość meczu, nie umiała udokumentować swojej wyższości zdobyciem zwycięskiej bramki.

Wszyscy ci z kibiców Trójkolorowych, którzy w ostatnich meczach mieli pretensje do trenera Piotra Gierczaka o trzymanie się „żelaznej” jedenastki Jana Urbana w niedzielny wieczór mogli czuć się usatysfakcjonowani. 49-latek w swoim trzecim meczu na ławce Górnika, w którym rywalem był mistrz Polski z Białegostoku dokonał niemałej rewolucji w wyjściowym składzie zabrzańskiej drużyny.

Od pierwszego gwizdka sędziego wybiegli Filip Prebsl, Sondre Liseth i Aleksander Buksa, zastępując w wyjściowym zestawieniu Rafała Janickiego, Dominika Sarapatę i Lukę Zahovicia. Rewolucja w składzie nie przyniosła jednak oczekiwanych efektów. Od początku bowiem wyraźną przewagę osiągnęła Jagiellonia i przy lepszej skuteczności już w pierwszych dwudziestu minutach gospodarze powinni zamknąć mecz.

W ciągu kilkudziesięciu sekund bowiem – między 9 a 10 minutą gry – w poprzeczkę bramki Filipa Majchrowicza bowiem trafiali Mateusz Skrzypczak i Jesus Imaz. Trzeciego ostrzeżenia dla defensywy naszej drużyny już nie było. W 20. minucie spotkania piłkę w polu karnym Górnika przyjął Oskar Pietruszewski, łatwo minął Matusa Kmeta i strzałem przy słupku otworzył wynik niedzielnych zawodów.

Białostoczanie po objęciu prowadzenia dążyli do zdobycia kolejnych bramek. Prym w ofensywie wieli Imaz i Lamine Diaby-Fadiga, ale na nasze szczęście piłkarze gospodarzy razili nieskutecznością.

Świetnie znany nam scenariusz tym razem ziścił się na korzyść Górnika. Po okresie dużej przewagi Jagi, w 34. minucie gry zabrzanie doprowadzili bowiem do wyrównania. Z prawej strony boiska z rzutu wolnego piłkę w pole karne mistrza Polski wrzucił Kmet, tam najlepiej znalazł się Kryspin Szcześniak, który głową – wobec niepewnie interweniującego Sławomira Abramowicza – skierował futbolówkę do siatki.

Stracona bramka nie zmieniła obrazu boiskowych wydarzeń. Jagiellonia w dalszym ciągu miała przewagę, ale białostocka drużyna nie była w stanie ponownie uderzyć celnie do bramki Górnika.

W przerwie trener Gierczak znowu namieszał i dokonał już od początku drugiej połowy trzech zmian. Mimo to drużyna ze stolicy Podlasia wizualnie przeważała. Górnikowi sprzyjało z kolei szczęście. W 53. minucie gry Majchrowicz powalił w swoim polu karnym Diaby-Fadigę, ale na nasze szczęście wcześniej faulowany był Taofeek Ishmaheel. Dziesięć minut później na drodze piłki zmierzającej do siatki po strzale Imaza stanął Paweł Olkowski.

Do bramki Górnika futbolówkę skierował z kolei w 75. minucie gry Edi Semedo, ale sędzia liniowy dopatrzył się ofsajdu Portugalczyka, a weryfikacja w wozie VAR potwierdziła słuszność decyzji arbitra. Trzeba oddać, że im bliżej było końca tym lepiej wyglądali też zabrzanie. Przewaga gospodarzy nie była już tak widoczna, a nasz zespół dochodził do sytuacji strzeleckich.

Piłkę meczową w siódmej z ośmiu doliczonych minut miał wracający na boisko po kontuzji Kamil Lukoszek, ale jego próbę w świetnym stylu obronił Abramowicz.

Jagiellonia Białystok – Górnik Zabrze 1:1 (1:1)

1:0 – Pietuszewski 20′
1:1 – Szcześniak 34′

Jagiellonia Białystok: Abramowicz – Moutinho, Stojinović, Skrzypczak, Wojtuszek (86′ Dieguez), Imaz (71′ Hansen), Romanczuk [c], Kubicki, Pietuszewski (86′ Mazurek), Villar (71′ Semedo), Diaby-Fadiga (57′ Pululu)
Rezerwowi: Stryjek – Polak, Semedo, Pululu, Dieguez, Silva, Mazurek, Hansen
Trener: Adrian Siemieniec

Górnik Zabrze: Majchrowicz – Kmet, Szcześniak, Josema, Prebsl (46′ Olkowski), Ismaheel, Liseth (75′ Sarapata), Hellebrand, Furukawa (46′ Sow), Podolski [c] (82′ Lukoszek), Buksa (46′ Zahović)
Rezerwowi: 
Szromnik – Zahović, Bakis, Olkowski, Lukoszek, Ambros, Sarapata, Sow, Mazurek
Trener: Piotr Gierczak

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)
Żółte kartki: Moutihno – Prebsl, Liseth
Widzów: 19070