kesera  -  3 listopada 2023 16:21
0
170
1 gru 2023-20:30
PKO Ekstraklasa | Kolejka 17
Do przerwy: 1-0
Górnik Zabrze
1
1 : 0
Pogoń Szczecin
0
Koniec meczu
Bramki
5'
Skład
Sędziowie
Sędzia: Jarosław Przybył
Asystent sędziego 1: Arkadiusz Kamil Wójcik
Asystent sędziego 2: Piotr Podbielski
Czwarty sędzia: Mateusz Piszczelok
VAR: Szymon Marciniak
AVAR: Tomasz Marciniak
Kartki
Żółta kartka
70'
Czerwona kartka
71'
Żółta kartka
88'
Żółta kartka
90'
+2
Żółta kartka
90'
+4
Statystyki meczowe
Górnik Zabrze
Pogoń Szczecin
Strzały
10
26
Strzały celne
4
5
Faule
14
13
Rzuty rożne
5
7
Spalone
3
1
Posiadanie piłki
41
59
Żółte kartki
3
2
Sprawozdanie

W meczu 17. kolejki PKO Ekstraklasy Górnik Zabrze pokonał Pogoń Szczecin 1:0. Tym samym „Trójkolorowi” zdołali się przełamać po dwóch wcześniejszych przegranych. Autorem gola na wagę trzech punktów, Lawrence Ennali.

W porównaniu do poprzedniego spotkania z Puszczą, Jan Urban dokonał czterech zmian. Od Od pierwszych minut zobaczyliśmy zatem Borisa Sekulića, Filipe Nascimento, Adriana Kapralika oraz Kamila Lukoszka. Z powodów zdrowotnych w meczowej kadrze zabrakło: Daniela Rasaka, Daisuke Yokoty, oraz Szymona Czyża. Na ławce natomiast usiadł Norbert Barczak. Do meczowej dwudziestki powrócił Lukas Podolski.

Bardzo dobrą pierwszą połową uraczyli kibiców piłkarze obu drużyn. Od samego początku oglądaliśmy sporo płynnych i szybkich akcji. Goście zagrozili bramce Daniela Bielicy już w 2 min. ale w odpowiednim miejscu oraz czasie był Kryspin Szcześniak, który uprzedził w polu karnym jednego z rywali. Sto osiemdziesiąt sekund później zabrzanie cieszyli się z prowadzenia. Nascimento popisał się kapitalnym zagraniem do wychodzącego z prawej strony Lawrenca Ennaliego. Niemiecki zawodnik wykorzystał sytuację sam na sam, czym wprawił w euforię kibiców zgromadzonych na stadionie. Pogoń dosyć szybko doszła do siebie i w 10 min. wróciliśmy z dalekiej podróży. Kolouris uderzył w słupek, a dobitka Bichakhchyana była minimalnie niecelna. Po upływie kwadransa ponownie pokazał się Ennali, który podaniem szukał w polu karnym Sebastiana Musiolika. Napastnik Górnika walcząc o futbolówkę upadł. Sędziowie zajęli się tą sytuacją na wozie VAR, ostatecznie podjęli decyzję o spalonym. W 22 min. znów zrobiło nam się cieplej po stałym fragmencie gry wykonywanym przez gości. Na szczęście tym razem w odpowiednim miejscu znalazł się Rafał Janicki, który wybił piłkę sprzed linii bramkowej. W końcówce meczu Kolouris zgubił naszych defensorów i błyskawicznie próbował przelobować wychodzącego wysoko Bielicę. Futbolówka przeszła jednak nie tylko nad golkiperem Górnika, ale i ominęła bramkę. Z drugiej strony, po wrzutce Lukoszka, Musiolik „szczupakiem” zamykał akcję, jednak piłka poszybowała obok słupka. To była ostatnia akcja godna odnotowania w tej części. Na przerwę Górnik schodził zatem z jednobramkowym prowadzeniem.

Na drugą odsłonę obie drużyny wyszły bez zmian. Za to znów szybko mieliśmy emocje od pierwszego gwizdka. Najpierw Kolouris główkował w wprost W bielicę będąc w dobrej pozycji kilka metrów od bramki. W odpowiedzi Górnik powinien powiększyć prowadzenie. Z kontratakiem wyszli Lukoszek i Kapralik. Ten pierwszy dokładnie odegrał do Adriana, jednak słowacki zawodnik uderzył wprost w Cojocaru. Później, po błędzie Szcześniaka, sytuację ratował Bielica odbijając z bliska strzał  Koulorisa. W rewanżu Górnik uruchomił długim podaniem Musiolika. napastnik zabrzan zdołał przelobować golkipera Pogoni, ale piłce na drodze do bramki stanął jeden z defensorów. Od 70 mi. Górnik miał utrudnione zadanie, ponieważ musiał sobie radzić w osłabieniu po czerwonej kartce dla Janży. Kapitan Górnika najpierw dostał „żółtko” za starcie z Bichakhchyanem, następnie po komentarzu w kierunku arbitra, ten zdecydował usnąć Janżę z boiska. W końcówce meczu na murawie, po ponad miesięcznej przerwie, pojawił się Lukas Podolski. Pogoń próbowała wykorzystać grę w przewadze, jednak zabrzanie mądrze i skutecznie się bronili, albo na posterunku był Bielica. Bramkarz Górnika w końcówce wybronił „główkę” Grosickiego”. Przyjezdni mieli jeszcze szansę z rzutu wolnego, wykonywanego tuż zza linii szesnastki. Grosicki trafił piłką w mur, a za moment sędzia odgwizdał po raz ostatni. 

Dzięki wygranej „Trójkolorowi” mają na koncie 22. punkty. Teraz czekają nas emocje związane z pucharowym pojedynkiem Pogoni z Górnikiem, który odbędzie się już w najbliższy wtorek.

Górnik Zabrze – Pogoń Szczecin 1:0 (1:0)

1:0 – Ennali, 5′

Górnik Zabrze: Bielica – Sekulić, Szcześniak, Janicki, Janża [c], Kapralik (74′ Siplak), Pacheco, Nascimento (74′ Podolski), Lukoszek, Ennali (76′ Dadok), Musiolik
Rezerwowi: 
Szromnik – Podolski, Triantafyllopoulos, Olkowski, Barczak, Krawczyk, Siplak, Szala, Dadok
Trener: Jan Urban

Pogoń Szczecin: Cojocaru – Wahlqvist, Zech, Malec, Kourtis (79′ Przyborek), Kurzawa, Gorgon (62′ Fornalczyk), Ulvestad (73′ Gamboa), Bichkhchyan (73′ Zahović), Grosicki [c], Koulouris
Rezerwowi: Klebaniuk – Lisowski, Borges, Stolarski, Gamboa, Korczakowski, Przyborek, Zahović, Fornalczyk
Trener: Jens Gustafsson

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)
Żółte kartki: Janża, Sekulić, Musiolik, Lukoszek – Zech, Bichkhchyan
Czerwona kartka: Janża
Widzów: 10239