Mariusz Przybylski z powodu kontuzji stawu skokowego stracił całą rundę wiosenną. Urazu nabawił się 28 stycznia, kiedy w trakcie gierki treningowej w Turcji zderzył się z Borisem Pandżą. Początkowo wydawało się, że do powrotu na boisko wystarczy kilkutygodniowe leczenie zachowawcze, ale ból nie ustępował i konieczna była operacja rekonstrukcji więzozrostu piszczelowo-strzałkowego prawej nogi.
Zabieg został przeprowadzony przez znanego i cenionego ortopedę doktora Krzysztofa Ficka w Bieruniu Starym. – Właśnie we wtorek byłem na badaniach kontrolnych u doktora Ficka. Wszystko jest w porządku. Zdjęto mi szwy – informuje „Mario”. – Tym samym rozpoczynam rehabilitację. Zespół jedzie na obóz, w związku z tym będę pracował pod okiem fizjoterapeutów z kliniki „Galen” w Bieruniu. Nie ma bowiem sensu, abym jechał do Wronek i tam pracował indywidualnie. Po powrocie drużyny do Zabrza dołączę do chłopaków.
Źródło: gornikzabrze.pl
Foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl