– Przegrywamy kolejny mecz i wciąż mamy na swoim koncie zero punktów. Trzeba wziąć się w garść i przeprowadzić dużą analizę, szczególnie naszej gry w obronie – powiedział Roosevelta81.pl Mariusz Magiera, obrońca Górnika.
Roosevelta81.pl: Gra lepsza niż wynik?
Mariusz Magiera (obrońca Górnika): – W pierwszych dwudziestu minutach mieliśmy kilka sytuacji, ale ich nie wykorzystaliśmy. Piast za to oddał jeden strzał, który zamienił się w bramkę i to dało im więcej pewności. My tego szczęścia w pierwszej połowie nie mieliśmy, bo mieliśmy i poprzeczkę i spojenie. Druga odsłona to już prawdziwy rollercoaster. Po drugiej bramce dla Piasta nie mieliśmy nic do stracenia i ruszyliśmy do ataku. Udało nam się złapać kontakt, ale to nie wystarczyło. Trzeba powiedzieć, że w obronie graliśmy fatalnie. W każdej akcji pod naszą bramką wyglądaliśmy bardzo niepewnie i popełniliśmy dużo błędów.
Kolejne przemeblowania w liniach obrony..
– Mateusz Słodowy nie mógł zagrać i trenerzy postawili na taki wariant. To nie ma to znaczenia, bo wszyscy razem tworzymy drużynę. Jest początek sezonu, skład się jeszcze nie wykrystalizował i każdy będzie walczyć o miejsce w wyjściowym składzie, dlatego nie przywiązywałbym wagi do tych zmian. Przegrywamy kolejny mecz i wciąż mamy na swoim koncie zero punktów. Trzeba wziąć się w garść i przeprowadzić dużą analizę, szczególnie naszej gry w obronie. Nie chcę być złym prorokiem, ale wygląda jakby koszmary z zeszłego sezonu powróciły do nas.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl