– Zawsze trzeba wierzyć do samego końca. Na boisku i w szatni powiedzieliśmy sobie, że wychodzimy i walczymy do ostatniej minuty o zwycięstwo i to nam się udało – powiedział Roosevelta81.pl Konrad Nowak, pomocnik Górnika.
Roosevelta81.pl: Górnik przełamał się w Pucharze, teraz pora na ligę.
Konrad Nowak (pomocnik Górnika): – Dokładnie. Warto dodać, że wygraliśmy z mistrzem Polski i triumfatorem poprzednich edycji Pucharu Polski. Teraz musimy przenieść to na ligę. Miejmy nadzieję, że ten mecz będzie naszym przełamaniem.
Jak ocenisz mecz?
– Uważam, że w pierwszej połowie graliśmy niezłe spotkanie. Trochę te bramki niefortunnie straciliśmy, ale cały czas wierzyliśmy w to, że możemy wygrać. W drugiej połowie zmiażdżyliśmy Legię i odechciało im się grać w piłkę. Byliśmy niesieni przez kibiców, którzy znakomicie nas dopingowali. Pozostaje nam cieszyć się z wygranej.
W ofensywie wyglądałeś bardzo dobrze.
– Cieszę się ze zwycięstwa. Nie interesują mnie indywidualne rzeczy, bo najważniejsze jest dobro zespołu. Wygraliśmy z Legią 3:2 i to się liczy. W ostatnim czasie nie szło nam za dobrze, dlatego chcieliśmy się przełamać i pokazać, że takim składem, z tymi chłopakami, potrafimy grać w piłkę i wygrywać. Pokazaliśmy to w najlepszym momencie, dlatego cieszymy się niezmiernie.
Przy stanie 0:2 nadzieje na korzystny rezultat mocno się oddaliły.
– Zawsze trzeba wierzyć do samego końca. Na boisku i w szatni powiedzieliśmy sobie, że wychodzimy i walczymy do ostatniej minuty o zwycięstwo i to nam się udało.
Na co zwracał uwagę trener w przerwie?
– Powiedział, że zagraliśmy dobre 45 minut i musimy szukać swojej szansy, grając z taką samą zaciętością, nie odstawiając nogi. Szkoleniowiec stwierdził, że jeśli będziemy tak grali, to damy radę. Miał rację. Trener zaszczepił w nas wiarę, a my odpłaciliśmy się dobrą grą.
W końcówce meczu to zawodnicy Legii leżeli na murawie, a u was nie było widać zmęczenia.
– To kibice ponieśli nas do zwycięstwa. Przeciwników Legii było tylu, że nam to dodawało tylko skrzydeł.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl