Górnik Zabrze rozgrywał całkiem dobry mecz w pierwszej połowie po której prowadził 1:0, a powinien wyżej. Niestety, po zmianie stron Legia odrobiła stratę z nawiązką. Wyrównujący gol dla gości padł, po kolejnym rykoszecie obrońcy Górnika. Nawiązał o tym w rozmowie z naszą redakcją bramkarz Górnika – Filip Majchrowicz.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Jesteś dobrym bramkarzem… głową do góry… to że siedziałeś tyle na klawce to jakieś nieporozumienie…
Widocznie słaba obrona jak bramki wpadają przypadkowe z rikoszetu, postawić wreszcie na młodych z CLJ Głodek