– Będę zadowolony w momencie, gdy zaczniemy wygrywać i zajmiemy bezpieczną pozycję. Podoba mi się Polska, Ekstraklasa jest bardzo ciężką i wymagającą ligą – powiedział Jose Kante, napastnik Górnika.
Górnik mógł cieszyć się z kompletu punktów, gdyby w końcówce spotkania piłkę meczową wykorzystał Jose. – Miałem doskonałą okazję do strzelenia gola, ale zabrakło szczęścia inaczej tego wytłumaczyć nie potrafię. Roman Gergel dośrodkował szybką piłkę, nie widziałem jej za dobrze. Udało mi się uderzyć, a piłka minimalnie minęła bramkę. Muszę wykorzystywać takie sytuacje, bo nie wiem czy mogą przytrafić się jeszcze lepsze – żałuje Hiszpański napastnik.
Gdzie najlepiej czuje się na boisku pozyskany zimą zawodnik? – Najlepiej czuję się jako napastnik. Przez wiele lat grałem też jako skrzydłowy, ale mogę zagrać również za plecami napastnika. Zagram tam, gdzie widzi mnie trener. Gramy defensywie, a to nie jest łatwe dla ofensywnych piłkarzy. W meczu mamy tylko kilka sytuacji, które trzeba wykorzystać jeśli chcemy punktować. Myślę, że w dwóch ostatnich meczach zrobiliśmy postęp. W mojej opinii jesteśmy lepsi szczególnie w defensywie. Musimy ciężko pracować na każdym treningu i wkrótce będą widoczne efekty.
Choć Kante w Polsce jest ponad miesiąc już miał okazję pracować z dwoma szkoleniowcami. – Z trenerem Żurkiem trenujemy trochę inaczej niż z poprzednim szkoleniowcem i wierzę, że to przyniesie rezultaty i utrzymamy się w lidze. W Zabrzu czuję się dobrze, dlatego z aklimatyzacją nie miałem żadnych problemów. Martwi mnie ciężka sytuacja w tabeli. Oczywiście nigdy nie można być zadowolonym, jeśli zajmuje się ostatnie miejsce w tabeli. Będę zadowolony w momencie, gdy zaczniemy wygrywać i zajmiemy bezpieczną pozycję. Podoba mi się Polska, Ekstraklasa jest bardzo ciężką i wymagającą ligą. Nie ma łatwych spotkań. Cieszę się, że mogę reprezentować Górnika – stwierdził na koniec Kante.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
