Górnik Zabrze ostatnio jest w doskonałej formie i w piątek wieczorem będzie chciał sięgnąć po czwarte zwycięstwo z rzędu, co będzie oznaczało pozycję lidera przynajmniej do niedzielnego spotkania Lecha Poznań z Legią Warszawa.
Ostatnie mecze „Trójkolorowych” obfitują w niezwykle dużą ilość goli. 4:1 w Szczecinie z Pogonią i po 3:2 w Zabrzu z Zawiszą Bydgoszcz oraz Śląskiem Wrocław. Podopieczni trenera Adama Nawałki tracą sporo goli, ale jeszcze więcej strzelają. – Na naszych meczach nie można się nudzić – podkreśla prawy obrońca Paweł Olkowski. Jedyne na co możemy ponarzekać to na „dziurawą” obronę, która co mecz musi być „łatana” W piątek najpewniej jej skład będzie identyczny jak w Szczecinie, gdzie rewelacyjnie może nie było, ale straciliśmy tylko jednego gola i to po błędzie bramkarza Pavelsa Steinborsa.
Atak spisuje się bez zarzutu, a zawodnicy już przekonali się dwa razy, że walką do ostatnich sekund są w stanie odwrócić losy spotkania. Miejmy nadzieję, że tak słabej pierwszej połowy jak ta przed tygodniem już się nie powtórzy. „Jaga” ostatnio gra poniżej oczekiwań i zdecydowanie będzie chciała poprawić sobie humory. Na własnym stadionie jest w stanie pokonać każdego. Najwięcej uwagi trzeba będzie poświęcić Dani Quintanie, ale Radosław Sobolewski pokazał już w tym sezonie, że jest w stanie uprzykrzyć życie na boisku każdemu. Linia defensywy będzie musiała sobie natomiast przede wszystkim radzić z Dawidem Plizgą, który swego czasu był przymierzany do Górnika.
Trzeba podkreślić, że po tej kolejce jest szansa, aby zostać liderem ekstraklasy. Trzeba sięgnąć po trzy punkty i liczyć na pomoc ze strony Lecha Poznań, który podejmie Legię Warszawa. Najwięcej w kontekście Górnika mówi się jednak cały czas o trenerze Adamie Nawałce. We wtorek powinniśmy mieć już pewność, co do przyszłości szkoleniowca oraz naszego klubu. W tygodniu trener obchodził urodziny i najlepszym prezentem ze strony drużyny byłaby wygrana, a następnie szybki powrót do Zabrza, bowiem już w poniedziałek gramy przy Roosevelta z Cracovią.
Jagiellonia Białystok – Górnik Zabrze, piątek 25 października, godz. 20.30 , sędzia Paweł Pskit (Zgierz)
Przypuszczalne składy:
Jagiellonia: Dragowski – Norambuena, Pazdan, Ukah, Popchadze – Dżalamidze, Gajos, Quintana, Dźwigała, Plizga – Piątkowski.
Górnik: Steinbors – Olkowski, Pandża, Gancarczyk, Kosznik – Nakoulma, Mączyński, Sobolewski, Madej – Przybylski – Zachara.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl
